Reklama
Zbudowa tylnych drzwi w wyprawówce
Zbudowa tylnych drzwi w wyprawówce
Obudowa/zabudowa tylnych drzwi. Już wiecie co na wstępie napiszę... tak tak zwariowanych moich pomysłów ciąg dalszy :)
Co nowego powstało ?? Mocowanie beczko-pralki na rzadko a wręcz sporadycznie używanej, drabince. Kieszeń na przenośny turystyczny kibelek :)
W początkowej fazie mocowanie beczko-pralki było za pomocą pasów ściągających ale beczka deformowała się. Ile takich "deformacji" wytrzymałaby to najstarsi górale nie wiedzą. Tak więc zrobiłem, szumnie powiedziane, coś co przypomina beczkę, zasobnik bez jednego dna przez które wsuwa się beczko-pralkę.
Znajomi powiedzieli że wygląda to tak jak beczka z paliwem na czołgu "RUDY" :) Jako mocowanie beczki posłużyło mocowanie podestu kominiarskiego na dachu.
Kieszeń na przenośny turystyczny kibelek działa bez zacięć przy wyjmowaniu, czasami jest potrzeba szybkiego wyjęcia "krzesełka" ;-)
Już w opcji zmodyfikowanej .
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
A jak to robią żeglarze ??? na pewno jest łatwiej ;) tylko czy przyjemniej dla następnej załogi ;) tak..... wiem..... na wyposażeniu jest biologiczny kibelek :)
No jasne że fajnie :) tylko jak dla kogo ? Krzesełko jest głównie dedykowane dla osób mających problemy z kręgosłupem :/ (a takich jest +/- 70%) mające lata młodzieńczego wysportowania dawno za sobą ;) Saperka może być ostro kłopotliwa na kamienistym terenie, no tak ale i wtedy też nie zakopiemy "zawartości" w worku bio degradowanym :( Przewoźny kibelek nie sprawia żadnych dodatkowych problemów a wręcz jest pewnego rodzaju alternatywą gdy zabraknie dla gości innego siedzenia. Trzeba tylko uprzedzić aby nie pomyliły się :)))
Witam.Zastanawiam się tylko czy nie jest to o jeden krok za daleko.W końcu łopatka i sto metrów dalej od samochodu też jest fajnie.Zamiast przewoźnego kibla, który zawsze będzie dodawał problemów.Pozdrawiam: Szalonyskiper
Kanistry wiszą na wysięgniku zamocowanym do zderzaka nie obciążając zawiasów w klapie, sam zasobnik jest faktycznie na drabince która to jest zamocowana do tylnej klapy na której to fabrycznie znajduje się koło zapasowe a w obecnym stanie jest montowane na bagażniku dachowym :) ten niekontrolowany zjazd do tyłu to był by też i bolesny bez tej zabudowy tym bardziej że cała masa samochodu poszła by na koło zapasowe.
Świetna sprawa - niestety taka zabudowa ma i swoje minusy :( W terenie całe obciążenie i drgania przenoszone są na zawiasy i ... bardzo szybko drzwi opadają i zaczynają obcierać dolną krawędzią. Druga sprawa ... to niekontrolowany zjazd tyłem w dół - po kontakcie z drzewem - wszystko włazi z klapą do środka :(