Reklama

Walizkowy grill z kociołkiem na wyprawę 4x4

27/09/2013 20:20

Walizkowy grill z kociołkiem na wyprawę 4x4

Przyzwyczailiście się już do moich zwariowanych pomysłów? Nie? No cóż, oto i następny :)
"4 w 1" po różnych technicznych próbach w różnych opcjach paliwowych pozostaje jako "2 w 1" czyli jeśli coś jest do "wszystkiego" to jest do niczego :)

Pozostała opcja koksownika-zdaje super egzamin no i opcja podstawki pod hi-lift-a. Opcji mini trapów nie testowałem, ale z racji długości chyba nie zdałyby egzaminu.
Tak wiec powstał gril walizkowy który to może być używany na np. turystycznym stoliku lub drewnianej (jak widać to na zdjęciach) ławie.
Jako paliwo użyłem specjalnych kostek,aby uniknąć kryptoreklamy nazwa jest zamazana ale dla dociekliwych podam nazwę tego paliwa na naszej stronie klubowej http://mudmania4x4.com.pl/ w zakładce "Gadżetomania"

Grill jak grill i że walizkowy też nie robi wielkiego znaczenia ale jest wzbogacony o: dodatkowe półki/pomocniki, wysięgnik do zamontowania kociołka lub specjalnego garnka no i co jest najważniejsze (przynajmniej dla mnie) zrobiłem go sam z materiałów ( 90%) które już miałem, a które to w zasadzie mogłyby wylądować dawno na złomie :) 

Mamy co prawda kuchenkę gazową, która fantastycznie zdaje egzamin na krótkich postojach. Natomiast taki grill walizkowy to już przy dłuższym, wieczornym, biwakowaniu. Wieczornym choćby z tego powodu, że kostka paliwa utrzymuje żar przez dwie godziny i marnotrawstwem byłoby gasić wodą gdyż nie jest z technicznego punktu do ponownego odpalenia.
Samo rozpalanie jest prozaicznie proste: nie potrzebujemy żadnej rozpałki czy podpałki. Kostka jest nasączona specjalną substancją ułatwiającą rozpalenie jej.

Z racji swoich wymiarów w początkowej fazie można na niej postawić garnek czy tez patelnię. Podejrzewam że mój składany piekarnik też znajdzie zastosowanie na tym grillu walizkowym. W grilu tym oczywiście możemy palić też zwykłym węglem drzewnym w tej czy brykietowej postaci. Być może można też i rozpalić małe ognisko ale... te ciągłe dokładanie małych kawałków drewna jest troszkę ;) irytujące. No ale trzeba będzie kiedyś wypróbować :)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do