Narzędzie, które wg mnie jest potrzebne w samochodzie terenowym. Czy ktoś jeszcze sam składa siekiery kupując siekierzysko i trzonek oddzielnie? Czy kupujecie gotowe, z plastikowymi lub drewnianymi trzonkami, już osadzone? Tym, którzy chcą zrobić takie narzędzie ten wpis może okazać się pomocny :D
Siekiera offroadowa - zrób swoją sam!
Trwałość ma tu duże znaczenie, po co nam sprzęt, który trzeba ostrzyć co chwilę? Mój dziadek mówił: [i]Kupując siekierzysko trzeba zwrócić uwagę żeby miało "jad", było z dobrej stali, nie z jakiegoś zaostrzonego kawałka blachy, który podczas rąbania będzie się tępił wyginał lub wykruszał trafiając na sęk.[/i]
Jak to sprawdzić? Może sposób dziwny, za to sprawdzony i skuteczny. Trzeba przeciągnąć palcem po ostrzu, oczywiście delikatnie, żeby nie polała się krew :] Na dobrym materiale poczujemy jak ostrze "rwie", "szarpie" za skórę. Jeżeli tak się nie dzieje to złom :P
Drugą ważną sprawą jest trzonek, najlepiej dębowy lub z grabu. Przy profesjonalnym dobieraniu ważny jest wzrost i zakres pracy, ja jednak brałem pod uwagę wielkość bagażnika i sensowne proporcje :D Wiadomo, że nie damy 2-metrowego trzonka do małego siekierzyska i odwrotnie, sprzęt musi wyglądać!
Przy zakupie trzeba zwrócić uwagę na to, żeby słoje były jak najbliżej siebie i zawsze wzdłuż, nigdy w poprzek trzonka, inaczej będzie pękał, co widać na zdjęciu. Dobrze dobrany jest gwarancją długiej i bezpiecznej pracy. Ambitnym polecam wykonanie własnoręczne :D
Gdy już mamy elementy układanki zabieramy się do roboty :D
Klin jest "z odzysku" ze starego trzonka. Zaostrzyłem go i ponabijałem punktakiem, żeby nie mógł łatwo się wysunąć, co jest często spotykane. Nowy trzonek "zjechałem" heblem stolarskim (ktoś takiego jeszcze używa?) po to, aby dodać zabezpieczenie przed zsunięciem się siekierzyska (zjawisko często spotykane, gdy rzadko korzystamy z siekiery, drewno się zsycha i zmniejsza objętość, robi się luz między trzonkiem i częścią roboczą - wtedy się zsuwa).
Czasem trzeba zrobić nacięcie na klin - w moim już było - inaczej rozerwie trzonek przy wbijaniu. Przykręciłem na wkręty stalową blaszkę (nawet jest symbol CE :D), "nabiłem" część roboczą (jeżeli macie prasę to warto skorzystać, ja się jeszcze nie dorobiłem :P) wbiłem klin i zagiąłem blaszkę.
Powodzenia przy składaniu. Siekierka elegancka "sama rąbie" drewno :D Jak zwykle sorki za nienajlepszą jakość zdjęć.
Komentarze opinie