Jest to mój pierwszy wpis więc chcę się ze wszystkimi przywitać. Witam wszystkich mniej lub bardziej zakręconych w tematyce 4x4. Proszę też Was o wyrozumiałość gdyż mój romans z komputerem jest bardzo burzliwy i chimeryczny :) Za pasem mamy Święta, Życzę Wszystkim Wszystkiego Najlepszego, mokrego dyngusa ;), udanych wypraw w teren :)
Wkrótce zaprezentuję Wam przeróbki w naszym "Miśku", Mitsubishi Pajero 2,8 TDI 1995 LONG automat. Przeróbki ułatwiające i umilające wyjazdy w dalsze i bliższe tereny. Jakie to przeróbki/umilacze/ułatwiacze? Kabina prysznicowa z podgrzewaną gazowo wodą, rolety zewnętrzne boczna i tylna, namiot około samochodowy, nie dachowy, zestaw kuchenny zwany przez nas "kredens", szuflady, schowki, skrytki itd itp.
Zapraszam do obejrzenia filmu - Zabudowa wyprawowa bagażnika w Mitsubishi Pajero:
Czemu zdecydowałem się na wykonanie czegoś takiego? Na pomysł wpadłem oglądając jakiś film z rajdu Dakar. Samochód serwisowy miał zamontowane skrzynie narzędziowe, no oczywiście profesjonalne nie taką jak w naszym samochodzie. Można kupić zestaw narzędzi w walizeczce ale... jak posiada się już ileś tam kluczy to dodatkowy zestaw był by rozrzutnością. Do tej pory klucze wszystkie "jeździły" w sakwie i jak potrzebowałem jakiś klucz zmuszony byłem do wyjęcia wszystkich, co było dość irytujące ;) Znalazło się też miejsce na elektrykę - trzeba tylko jeszcze dorzucić jakieś kabelki, żarówki itp. itd. Skrzynia do przewożenia żywności celowo została wyposażona w plastykowe pudełka (przypadek sprawił że są to właśnie takie a nie inne, pasowały wymiarowo) gdyż na wyjeździe do Rumuni koledze pękł słoik z marynowaną papryką (smakosz papryki). Sklejka tak napęczniała, że mieliśmy duże kłopoty aby ją otworzyć. Potem mycie tego wszystkiego, suszenie niepotrzebny stres. Wkrótce zaprezentuję Wam inne przeróbki w naszym "Miśku".
Świetna zabudowa, dobrze przemyślane wyposażenie. Pokazuj co tam masz jeszcze w Misku ;-)