Reklama

Wyprawa 4x4 do Słowenii - mało znany a wart odwiedzenia kraj

16/04/2012 21:05
Słowenia to kraj wyżyno-górski - Wyprawa 4x4 do Słowenii. Blisko połowę kraju zajmują lasy, powodując że Słowenia to jedno z najbardziej zielonych państw w Europie. Główne rzeki to Sawa i Drawa wpadające do Dunaju, Socza na zachodzie, Mura na północnym wschodzie, Krka na południowym wschodzie oraz Kupa. Największe jeziora to: okresowe Jezioro Cerknickie oraz górskie Bohinj i Bled

Słowenia graniczy z: Chorwacją - 670 km, Austrią - 330 km, Włochy - 232km, Węgry - 102 km. Dostęp do morza - łącznie 46,6 km Największe miasta: stolica Lublana 270 tys. ludności, Maribor, Novo Mesto, Celje, Kranj. Pierwsze co rzuciło nam się w oczy, po wjechaniu od strony Węgierskiej, to niesamowity porządek i ogólnie panująca czystość. Nigdzie nie zauważyliśmy nie skoszonej trawy, wałęsających się psów - totalny kontrast z Rumunią. Ludzie Tam są bardzo życzliwi,chętni do udzielania pomocy, uśmiechnięci.

Co warto jest zwiedzić będąc w Słowenii - oj jest tego dużo ale niestety nie jest zbyt dobrze to rozreklamowane. W większości rozmów słyszeliśmy że Słowenia to same autostrady. Zresztą bardzo dobre autostrady ale wcale nie trzeba poruszać się tylko nimi (winietkę wykupuje się na określony czas). My jeździliśmy głównie bocznymi drogami, zwiedzając przeurocze małe miasteczka, których charakter zmienia się wraz ze zbliżaniem do "włoskich wpływów". Jeden dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie stolicy Słowenii - Lublanę. Żaden opis, żadne zdjęcia nie oddadzą jak urokliwe i piękne jest to miasto. Jak już tam będziecie to gorąco polecam knajpkę z rybami. Ryby palce lizać, nazw niestety nie pamiętam a knajpka ta znajduje się galeria. Namawiam na spróbowanie lodów, tutaj chyba duży wpływ miały włoskie smaki. A biały miód, na sama myśl dostaję ślinotoku i to ja który nie przepadam za miodem. Wina różnej maści i smaków. W Słowenii można "posiadać" ileś tam promili gdyż miejscowa policja twierdzi że racji ilości winnic i produkowanych rodzajów wina promile unoszą się same w powietrzu :)) Spróbujcie salamo - jest to coś na wzór kiełbasy salami ale o niebo smaczniejsze, a żółte sery, poezja i kwintesencja smaków. Próbowaliśmy pod Jaskinią Postojna.

Namawiam i gorąco polecam ująć w swoich planach wycieczkowo/wojażowych Słowenię. Dla żądnych mocniejszych wrażeń czyli jazdy off-road-owej też są trasy i to zaznaczone "4x4" np. w okolicach Jeziora Cerknickiego - swoiste to jezioro pod każdym względem.

Wyprawa 4x4 do Słowenii




Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do