Przygotowania do specjalnej edycji Bałtowskich Bezdroży Bałtów-Drezno

Gdy tylko spłynęły śniegi, wyruszyliśmy na trasę specjalnej edycji Bałtowskich Bezdroży i okazało się, że z osiemdziesięciu kilku kilometrów off roadowej przygody, której między Bałtowem a Dreznem zaznają załogi, tylko kilka to nawierzchnie asfaltowe.
Resztę wytyczyliśmy w najprawdziwszym terenie, brnąc przez piachy nieczynnych piaskowni, leśne ostępy, błotniste polne drogi czy dzikie nieużytki.
Równie ciekawie zapowiadają się urozmaicone, szybkościowe OS, a wszystkim radzimy przypomnieć sobie zasady udzielania pomocy medycznej poszkodowanym w wypadku drogowym, gdyż ich znajomość pozwoli zaoszczędzić cenne sekundy w ogólnej punktacji. Nie zabraknie również tradycyjnych “pieczątek”, choć zamiast tuszu ich zdobywanie odnotowywał będzie elektroniczny impuls.

- Zapowiada się interesująco - zaprasza Mariusz “Maniek” Dudek, który przymierzał się już do rozlokowania pieczątek w terenie.

- Nie zapomnimy o typowych dla Bałtowskich Bezdroży niespodziankach - puszcza oko Irek Tracz, który już dwukrotnie przeczołgał firmowego Patrola po trasie edycji specjalnej, by wydobyć z niej wszystko, co najlepsze.