
Kolejny etap prac nad HDJ80, czyli spawanie nadwozia, gniazd poduszek, podłogi itd.... :D było co robić.
Miejsca z nalotem korozji zostały uprzednio wypiaskowane - w miarę możliwości, pordzewiałe na wylot zostało wycięte i odbudowane. Spawy pokryte środkiem antykorozyjnym i masą uszczelniającą po takim zabiegu i wyschnięciu podwozia nałożyliśmy środek konserwujący. Drzwi, profile zamknięte, "wszędzie" gdzie się dało wepchnąć sondę do konserwacji, co jest wewnątrz zakonserwowaliśmy woskiem do profili zamkniętych. :D
Następnie założenie nadwozia na ramę i skręcenie całości :D, oczywiście z małymi przygodami, nie obyło się bez urwanych kostek i rozładowanych akumulatorów. Na szczęście jest lutownica, termokurcze i prostowniki :) po kolejnych dniach motorownia ożyła :D.
Biegi są, hamulce też, światła działają... będzie jeździć :D
Zapraszam do galerii fotek z odbudowy pojazdu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie