
Klamot po odbudowie!
Klamot Evo I – tak brzmi pełna nazwa zmoty, którą rajdowe trasy pokonują Bogdan i Kamil Modzelewscy. Zbieżność nazwisk to nie przypadek, bowiem panowie to ojciec (Bogdan) i syn (Kamil). Ekipę Łomża 4x4 Extrem Team uzupełnia mechanik Artur Zieliński „Zielo”. I to właśnie o jego pracy będzie mowa w tym tekście. Bowiem to on ostatnie tygodnie spędzał w warsztacie, dopieszczając Klamota przed nadchodzącym sezonem.
Klamot swój rajdowy debiut zaliczył w 2012 roku. Wyglądem przypomina najpopularniejszą obecnie na trasach rajdów przeprawowych konstrukcję, czyli GRata. Podobnie jak GRat, w skrócie jest Patrolem z silnikiem BMW. Pełną specyfikację Klamota można przeczytać tu: http://www.lomza4x4.pl/site/index.php/component/content/category/81-extreme?layout=blog
Auto panów Modzelewskich bardzo dobrze radzi sobie w ciężkim terenie. Dowodem tego może być choćby zdobyte przez tę załogę doskonałe 2. miejsce na jednym z najtrudniejszych rajdów w Polsce, czyli Zmota Challenge. To, że auto dobrze się spisuje, nie znaczy, że nie może jeszcze lepiej. Z tego założenia wyszli Łomżanie, postanawiając wzbogacić Klamota o przednią blokadę. Dzięki niej chłopakom łatwiej będzie się jeździło po trawersach, a i w bagnach się przyda.
Założenie blokady przodu to jedyna ingerencja w sprawdzoną konstrukcję auta. Przed sezonem auto zaliczyło jednak wizytę w salonie odnowy biologicznej, czyli na warsztacie u Ziela. Tam Klamot w pierwszej kolejności został poddany kosmetycznym zabiegom, dzięki którym doszedł do siebie po poprzednim sezonie. Kolejnym etapem odświeżania auta był wyjściowy makijaż, czyli odmalowanie i dodanie nowych, eleganckich napisów. Na koniec – biżuteria. Jej rolę pełni nowe oświetlenie, dzięki któremu Klamot będzie teraz świecił blaskiem brylantów.
Jak się Wam podoba? Na żywo tę ulepszoną i upiększoną wersję Klamota wkrótce będzie można zobaczyć na trasach rajdów przeprawowych. Bogdan i Kamil Modzelewscy właśnie planują swoje starty w sezonie 2014.
Redakcja wterenie.pl
Foto: Radek Sychowicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie