Reklama

Kacper Koper - młody gniewny z charakterem

02/12/2015 18:33

Setki rajdów, spektakularne sukcesy, rozgłos, sława, wystąpienia przed kamerami …… to wszystko jeszcze przed nim. Tymczasem dowiedzmy się kim jest Kacper Koper.

MS: Zacznę od niedyskretnego pytania, Kacper ile masz właściwie lat?

KK: To wcale nie jest niedyskretne pytanie, otóż 31 stycznia skończę 17 lat.

MS: Wiem, że twoją pasją jest off-road. Ponieważ znam twojego tatę, który często sędziuje na najlepszych rajdach, więc jestem pewna, że to on zaraził cię tym sportem. Nie skończyło się jednak tylko na tym, że podziwiasz rajdy. Działasz czynnie, choć tak naprawdę jesteś bardzo młodym człowiekiem. Porozmawiajmy może o Fundacji Młodzi Rajdowcy. Czyj to był pomysł i jaki jest cel jej powołania?

KK: Fundacja ,,Młodzi Rajdowcy"" ma za zadanie stworzyć możliwość posmakowania off-roadu każdemu, kto ma ochotę poszaleć swoim autem lecz brakuje mu umiejętności technicznych, albo nie ma po prostu gdzie pojeździć. Może wówczas zgłosić się do naszej Fundacji. Treningi są prawie co tydzień w weekendy. Ponadto na nasz tor, którym dysponujemy przyjeżdżają najlepsi polscy kierowcy rajdowi, między innymi: Kuba Przygoński, czy Adam Małysz. Można, więc przyjść pooglądać lub przejechać się z nimi. Są otwarci i bardzo przyjaźni. Udaje mi się trenować z nimi oraz z innymi załogami rajdowymi przy których zdobywam umiejętności i doświadczenie na trasie. Pomysł na otworzenie Fundacji wyszedł od mojej znajomej Pauliny która zachęciła aby stworzyć taką organizacje, lecz głównym fundatorem jest mój tata.

MS: Kiedy i gdzie trenujesz?

KK: Trenuje prawie co tydzień na torze Fundacji w Broczynie koło Czaplinka i od czasu do czasu na Poligonie Drawskim. Staram się wykorzystywać ten czas najlepiej jak mogę.

MS: Czy spotykasz jakieś sławy z branży motosportu? Trenujesz może z nimi?

KK: Tak w sezonie spotykam się prawie ze wszystkimi sławami polskiego moto-sportu między innymi z Krzysztofem Hołowczycem, Adamem Małyszem, Kubą Przygońskim, Markiem Dąbrowskim. Na ich treningach podglądam styl jazdy, ale też jeżdżę z nimi. Staram się być na każdym treningu takich kierowców ponieważ każdy coś podpowie, zasugeruje co mogę poprawić lub zmienić Ogólnie jest to fajne przeżycie uczestniczyć w treningach takich osób.

MS: Kiedy tego słucham, to nawet trochę ci zazdroszczę. A jakie marzenia ma chłopak w twoim wieku?

KK: Większość moich znajomych ma na pewno inne plany na przyszłość niż ja. Moje największe marzenie, to zostać profesjonalnym polskim kierowcą rajdowym. A następnie udział w legendarnym rajdzie Dakar. Przejechanie go, dotarcie do mety niezależnie od miejsca na tej mecie. Samo uczucie że przejedzie się taką rajdową trasę to na pewno ogromna satysfakcja. Tak, o tym właśnie marzę, żeby to poczuć, dowiedzieć się jak to jest.

MS: A może powiesz coś więcej o swoich planach na przyszłość?

KK: Plany na przyszłość, to na pewno udział w rajdach terenowych. Mam nadzieje że to mi się uda i będę mógł reprezentować Polskę również na arenie międzynarodowej. Teraz tylko na tym się skupiam

MS: Czy fakt, że mieszkasz w Drawsku Pomorskim miał jakiś wpływ na Twoją wyjątkową pasję? Czy to według ciebie wyjątkowy teren?

KK: Tak, szczególnie teren Poligonu w Drawsku Pomorskim miał bardzo duży wpływ na to co się teraz dzieje w moim życiu. Gdyby nie Poligon, gdzie odbywają się świetne imprezy off-roadowe to……… no wiesz, gdy człowiek raz pojedzie na rajd taki jak Baja Poland, to co roku będzie już jeździł i dopingował Polakom, którzy zmierzają się ze światowymi sławami. Tak było w moim przypadku. To oni są dla mnie przykładem do naśladowania.

MS: Kacper, a z dotychczasowych rajdów, na których byłeś, który podobał Ci się najbardziej i dlaczego?

KK: Według mnie takim rajdem jest rajd Breslau Poland organizowany przez Alexandra Kovacheva. Organizator nie ogranicza się tylko do jednej klasy cross country, gdzie mamy w większości gładkie nawierzchnie. Na tym rajdzie można podziwiać też wyjątkowo trudną rywalizację w klasie extreme. Tylko odpowiednio wyszkolony i waleczny kierowca potrafi ukończyć tę rywalizację pod warunkiem, że posiada też wyjątkowo wytrzymały sprzęt, bo tylko taki daje tam radę. Mam nadzieje że w roku 2016 uda mi się ukończyć budowę mojego MINI i wystartować w tym rajdzie.

MS: Bardzo ambitny plan. Będę trzymała kciuki. Czy ludzie, których spotykasz w off-roadzie wyróżniają się czymś? Są jacyś wyjątkowi?

KK: Wszyscy ludzie których spotykam na rajdach są niesamowici lecz najbardziej wyróżnia się Kuba Przygoński. Kuba jest spokojny, opanowany i bardzo miło się z nim rozmawia oraz trenuje. Współpraca z nim to sama przyjemność

MS: Czy przeżyłeś jakąś wyjątkową przygodę związaną z twoją pasją, o której chciał byś opowiedzieć?

KK: Przygód off-roadowych było naprawdę dużo i z każdą z nich jestem bardzo związany i dziękuję wszystkim z którymi mogłem to przeżyć Ostatnio miałem mały wypadek na torze moją Vitarką ponieważ po burzy, kiedy teren był dość mokry za szybo wjechałem w zakręt i poleciałem na skarpę. Wylądowałem na boku... Przez pewien czas nie mogłem przełamać się w zakrętach, ale teraz wszystko jest prawidłowo i nie przejmuję się tym, co ludzie mówili na ten temat.

MS: A może powiesz coś o planach na najbliższy sezon?

KK: W sezonie 2016 będę chciał wziąć udział w około 6 rajdach, ale najbardziej mi zależy na tym, aby wystartować w Breslau Poland 2016. Dopiero od 2017 roku będę mógł startować w rajdach BAJA i mam nadzieję, że sponsorzy oraz sprzęt mi na to pozwolą.

MS: Czego mogła bym Ci życzyć na koniec tej rozmowy?

KK: Myślę, że możesz mi życzyć tego, abym znalazł dobrych sponsorów, żebym miał dobry sprzęt, i aby udało mi się zrealizować marzenia. Chciałbym przy okazji podziękować moim sponsorom: Rzetelna Firma, Sobota Rally, Fundacja ,,Młodzi Rajdowcy"", Doctor Team i Trans Ziem. Mam nadzieje, że niedługo będzie ich więcej.

MS: Kacper bardzo ci dziękuję za rozmowę i życzę ci wytrwałości w dążeniu do osiągnięcia swoich celów, a przez to realizacji marzeń. Wierzę w ciebie i mam nadzieję, że kiedyś będę mogła powiedzieć – proszę bardzo, to ten sam Kacper Koper, z którym miałam przyjemność rozmawiać kiedy był na etapie marzeń. Ten sam, który teraz jest znanym i cenionym zawodnikiem, który właśnie te marzenia z sukcesem realizuje.

Gosia Sobczyk dla wterenie.pl

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do