W czasach radzieckich moj Gaz 69 4x4 sluzyl w sowieckiej armii w Czechoslowacji. W wojsku auto stalo w magazynie i nie bylo mocno uzywane, wszystkie czesci zostaly oryginalne (poza silnikiem, byl wymieniony od Nysy).
Znajomy przywiozl go wiele lat temu do Ukrainy i postawil u dziadka w ogrodzie. Przykryl plandeka i chyba o nim zapomnial. Stal tam nieuzywany, zrujnowany ale kompletny!
Az pewnego razu wpadl mi w oczy, od razu zakochalem sie w tym samochodzie, wyremontowalem go i od 5 lat jest moim przyjacielem i towarzyszem w off roadowych wyjazdach w Karpaty. Jestem zakochany w tym aucie.
Gaz 69M z sowieckiej armii
Przed dwoma laty zmienilem silnik - wstawilem serce od Uaz-469, dodalem tez klatke bezpieczenstwa i snorkel. Cala reszta pozostala oryginalna. Opony Simex. I chociaz moj Gaz 69 to terenowy oldtimer - nie musze sie za niego wstydzic, w gorach radzi sobie lepiej niz nie jeden nowy samochod.
Auto jest po prostu za....te, starsznie dużo pali ale jedzie fantastycznie. Hamulce doskonale, choc to stara technologia. Komfort jazdy - specyficzny.
Gaz 69
Gaz 69 off road jest dla mnie bratem, przyjacielem i ukochanym autem.
Vitalii
(za zgodą autora lekka korekta pisowni od Redakcji)
Czesc off-roudowcy na Gazach.Radyj sie spotkatj z wami. Remontujtie swoi Gazy i hajda na wiosnu do Ukrainy.Sprobuem swoi samochody w naszych terenach.Pozdrawiam Vitalii.
Śliczny :-) Też mam gazika,niestety trochę poprzerabiany i dość daleko mu do oryginału,w sobotę ostatnia wyprawa (niestety po płaskim bo resor pęknięty,urwana półośka i rozsypana zwrotnica) i Gazior idzie do zimowego remontu,chcę go trochę przybliżyć do oryginału,ale nie będę robił z niego auta kolekcjonerskiego,auto jet po to aby jeździć i to jak najwięcej :-)Pozdrawiam :-) poniżej wrzucam linki do zdjęć mojego Gaziorka :-)http://www.facebook.com/media/set/?set=a.196636500405378.49761.196614240407604&type=3To była piękna wtopa i radosna akcja ratunkowa :-)
Czesc off-roudowcy na Gazach.Radyj sie spotkatj z wami. Remontujtie swoi Gazy i hajda na wiosnu do Ukrainy.Sprobuem swoi samochody w naszych terenach.Pozdrawiam Vitalii.
Śliczny :-) Też mam gazika,niestety trochę poprzerabiany i dość daleko mu do oryginału,w sobotę ostatnia wyprawa (niestety po płaskim bo resor pęknięty,urwana półośka i rozsypana zwrotnica) i Gazior idzie do zimowego remontu,chcę go trochę przybliżyć do oryginału,ale nie będę robił z niego auta kolekcjonerskiego,auto jet po to aby jeździć i to jak najwięcej :-)Pozdrawiam :-) poniżej wrzucam linki do zdjęć mojego Gaziorka :-)http://www.facebook.com/media/set/?set=a.196636500405378.49761.196614240407604&type=3To była piękna wtopa i radosna akcja ratunkowa :-)
Witalij, piękny Gazik! Też mi się taki marzy -poluję na 4 drzwiowy Gaz 69 Komandorka - niestey mało ich u nas.