Reklama

Duch Puszczy 2013 - film i relacja

08/12/2013 00:20

Duch Puszczy 2013 - film i relacja


Piątek 29 listopada 2013 był dla mnie nie do zniesienia. Siedziałam jak na szpilkach i czekałam, aż Adam wróci z pracy, żebyśmy mogli ruszyć w drogę. Nagle dzwoni telefon. To Adam – „wychodzę dziś o 15-stej, za 20 minut będę w domu i ruszamy”. Jaka ulga, wszystko już przygotowałam do wyjazdu, tylko wrzucić do Jeepa i w drogę. Z domu jednak wyruszyliśmy po 17-stej. Kiedy byliśmy w drodze, nagle opanowała mnie histeria, bo olśniło mnie, że przygotowałam kamery, ale nie wrzuciłam ich do kosza ze sprzętem. Myślałam, że zaliczę zawał serca. Wszystko przez to, że tak przeżywałam wyjazd na Ducha Puszczy 2013 na Podlasie. Prawie 800 km od domu. Na szczęście Adam zachował przytomność i wrzucił do samochodu kamery i ładowarkę. O rany, jak dobrze.
Pogoda jak na tę porę roku była świetna. Wpadliśmy na autostradę i już po prostu mknęliśmy. Zadzwoniłam do Sławka ok. 17:30 i spytałam, gdzie właściwie powinniśmy się kierować, bo początkowo jako kierunek wybraliśmy Gródek. Dowiedziałam się, że 5 km przed Gródkiem powinniśmy skręcić na Rozłogi, bo tam mamy załatwiony nocleg. Minęliśmy Białystok i jechaliśmy już w kierunku Gródka, rozglądając się za zjazdem na te Rozłogi, których nawigacja ni jak nie chciała znaleźć. W końcu minęliśmy Waliły Stacja i znaleźliśmy się w Gródku. Była prawie 1:30 w nocy. Zawróciliśmy i na szczęście spotkaliśmy młodych chłopaków, którzy wyjaśnili nam, że Rozłogi to nie miejscowość, ale ośrodek, tłumacząc przy okazji jak tam dojechać. Dobrze nam wytłumaczyli, bo po 5 km dojeżdżaliśmy już na miejsce. I właśnie w tym czasie dostałam SMS-a od Sławka z pytaniem – „i jak?”. Odpisałam więc – „właśnie dotarliśmy”. Na co szybko otrzymałam odpowiedź –„widzę”. Okazało się, że Sławek przez nas nie spał, tylko czekał na nas. To było wzruszające, że ktoś tak się o nas troszczy. Tym bardziej, że o 7:00 musiał być w bazie rajdu i dopilnować wszystkiego. 


Złapaliśmy trochę snu i o 7:20 też byliśmy z kamerami w bazie w Waliły Stacja, żeby rozpocząć filmowanie prawdopodobnie najwspanialszej i największej andrzejkowej imprezy off-roadowej w Polsce. I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to była IMPREZA jak się patrzy. Było GRUBO. Zresztą zobaczcie sami. Poniżej nasz film, który i tak nie pokazuje wszystkiego. Brak na nim tego, co działo się po wręczeniu nagród zwycięzcom. To jednak też pokażemy. Co prawda w ogromnym skrócie, ale pokażemy, ponieważ zamierzamy zmontować jeszcze jeden, krótki filmik.


Podsumowując – byliśmy zachwyceni Duchem Puszczy 2013. Marzymy o tym, żeby w przyszłym roku też tam być. I myślę, że będziemy. Ludzie – wspaniali. Gościna – niesamowita. Jedzenie – super. Trunki – niewyobrażalne. Zawarliśmy nowe wspaniałe znajomości. Pozdrawiamy Milenę oraz całą ekipę z Kolno 4x4, Suwałki Off-Road, wszystkich Quadowców i oczywiście Podlasie 4x4. Pozdrawiamy każdego, kogo mieliśmy okazję podziwiać, taplającego się w błocie. Jesteście super !!! Cieszymy się, że mamy taką samą pasję off-road. I pokochaliśmy Podlasie. Szczerze. 

A teraz miłego oglądania.



Pozdrawiam
Gosia Sobczyk – Wrangler4ever.pl dla terenie.pl

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do