I po zawodach! Mamy za sobą imprezę terenową Duch Puszczy 2012 czyli podlaskie andrzejki off-roadowe. Rajd - a może lepiej nazwać go Zlotem - zorganizowali wspólnie członkowie ekipy Ściana Wschodnia Team z Gródka i Stowarzyszenia Podlasie 4x4.
Zaczęło się od telefonu Czołga z propozycją żebyśmy wystrugali coś razem z okazji Andrzejek. Zorganizowaliśmy spotkanie grupy orgów przy piwku dla omówienia szczegółów. Zaprojektowaliśmy imprezkę na 25 aut, skalkulowaliśmy wpisowe, rozdzieliliśmy między siebie obowiązki i wesoło zabraliśmy się do konsumpcji.
Gdzieś po trzecim kufelku zaprojektowaliśmy nawet logo, które po drobnych poprawkach grafika trafiło na nalepki i koszulki.
Puściliśmy info w świat i czekamy - lista rośnie bardzo szybko, padają kolejne limity, które sobie narzucamy. W dużej części znajomi, jak ich nie zaprosić? Reszta nieznajomi - no też nie wypada odmówić - przecież Podlasie słynie z gościnności. Po osiągnięciu 100 załóg z żalem zamykamy listę ...
Głównym partnerem naszej imprezy została firma Dragon Winch, która wyposażyła nas w profesjonalną bramę startową a także sponsorowała część nagród dla zwycięzców.
Drugim sponsorem imprezy została firma PHU Andrzej Klimowicz z Białegostoku, dystrybutor olejów Neste.
Na starcie stanęło 101 ekip:
* Przygoda - 21 * Turystyk bez wyciągarki - 33 * Turystyk z wyciągarką - 31 * Extrem - 11 * Quad - 5
Trasa liczyła prawie 90 kilometrów i wiodła bardzo często wzdłuż granicy z Białorusią (na zdjęciach widać charakterystyczną bramę z napisem MIR (pokój), pamiętającą pewnie czasy Breżniewa). Uczestnicy mieli do pokonania 15 prób terenowych o różnym stopniu trudności. Była woda, torfy, żwirowe podjazdy, wąwozy i trawersy. Aby uniknąć tłoku na próbach uczestnicy byli kierowani na 9 tras dojazdowych - tak, żeby rozjechali się równomiernie po całej trasie.
Tradycyjne pieczątki zastąpiliśmy fotopunktami - załogant dotyka jedną ręką punktu a drugą pojazdu co należy uwiecznić na zdjęciu. Przygoda musi podejść do punktu na piechotę. System dość prosty w zbieraniu za to dostarcza dużo pracy orgom przy podliczaniu wyników ;-)
A wieczorem najważniejsza część Zlotu czyli bal andrzejkowy, najwytrwalsi bawili się do 6 rano. Dobrą atmosferę na bankiecie zapewniał Duch Puszczy, czyli sekret podlaskich lasów ;-)
Na bazę imprezy wybraliśmy położone w lesie Centrum Konferencyjno-Bankietowe Rozłogi. Gospodarze zapewnili nam wspaniałą ucztę i komfortowe kwatery. Polecamy ich usługi fanom off-roadu!
Zwycięzcy w poszczególnych klasach (pełne wyniki są dostępne w załączonym pliku PDF, tuż nad komentarzami):
Przygoda 1. Marek, Świeży, Artur, Daria 2. Paweł Chlabicz i Pilot 3. Jarek i Ania
Turystyk bez wyciągarki 1. Wojtek Łukaszewicz, Zbyszek i 2 Pilot 2. Kamil Gontar i Michał Gontar 3. Radek Kiślak i Pilot
Turystyk z wyciągarką 1. Kody i Bogumil 2. Czarek i 3 Pilotów 3. Stasiek i Pilot 3. Maniek i Pilot
Extrem 1. Czołg i Piczon 2. Maciej Pawlik i 2 Pilotów 3. Groszek i Wyspa
Quad 1. Kuba Koczta 2. Jacek Koczta 3. Lustberg 3. Piotrowski 4. Roman Kardasz
Film z największej imprezy off-roadowej na wschód od Wisły wkrótce! ;-)
Bardzo się cieszymy, że tak licznie stawiliście się na imprezie i miło nam słyszeć, że jesteście zadowoleni ;-) Pełne wyniki są już dostępne w załączonym pliku PDF (pod wpisem, nad komentarzami). Wyniki były gotowe w kompie godzinę po zdaniu roadbooków ale nie było drukarki, żeby je upublicznić ;-)
Też się świetnie bawiłem jako uczestnik i organizator więc rozumiem niezadowolenie "przedmówcy". Każdy z nas pracuje i ma także rodzinę, a offroad traktuje jako hobby, zamiar był taki by nie robić ciśnieniowej imprezy o złote kalesony :P. Proszę dać możliwość, złapanie oddechu po "Duchy Puszczy 2012", czasu i nabranie energii przed terenową integracją "Dla Choinki" na którą także zapraszamy. Z uwagi na organizację obu imprez przez Podlasie4x4 publikacja wyników odbędzie się z lekkim poślizgiem, prosimy o wyrozumiałość. :D
Bardzo dziękuję za przygotowanie imprezy. Trasa, podział na grupy, perfekcyjnie przygotowany roadbook , królewskie przyjęcie z pysznym żarełkiem i napitek przewodni bardzo nam się podobały i bawiliśmy się przednio. Ale nawet zabawa powinna być mądra i sensowna dlatego dziwi mnie że nie tylko na imprezie ale kilka dni po, nie podano klasyfikacji generalnej. Wygląda to tak jakby organizatorom zależało tylko na klubowych kolegach którzy rywalizowali na znanej sobie trasie i już wielokrotnie przejechanych próbach a zlekceważyli pozostałych
to byl moj pierwszy raz:) strasznie sie spodobalo, nawet niewiedzialem ze moje auto takie zeczy potrafi, nastepnym razem tez jade:) czekam na liste tych mniej wygranych, ogolna klasyfikacje bo chyba kazdy kto wzial udzial to zwyciezyl ze samym soba dojezdzajac do mety:) pozdowionka z grajewa
Bardzo się cieszymy, że tak licznie stawiliście się na imprezie i miło nam słyszeć, że jesteście zadowoleni ;-) Pełne wyniki są już dostępne w załączonym pliku PDF (pod wpisem, nad komentarzami). Wyniki były gotowe w kompie godzinę po zdaniu roadbooków ale nie było drukarki, żeby je upublicznić ;-)
Też się świetnie bawiłem jako uczestnik i organizator więc rozumiem niezadowolenie "przedmówcy". Każdy z nas pracuje i ma także rodzinę, a offroad traktuje jako hobby, zamiar był taki by nie robić ciśnieniowej imprezy o złote kalesony :P. Proszę dać możliwość, złapanie oddechu po "Duchy Puszczy 2012", czasu i nabranie energii przed terenową integracją "Dla Choinki" na którą także zapraszamy. Z uwagi na organizację obu imprez przez Podlasie4x4 publikacja wyników odbędzie się z lekkim poślizgiem, prosimy o wyrozumiałość. :D
Bardzo dziękuję za przygotowanie imprezy. Trasa, podział na grupy, perfekcyjnie przygotowany roadbook , królewskie przyjęcie z pysznym żarełkiem i napitek przewodni bardzo nam się podobały i bawiliśmy się przednio. Ale nawet zabawa powinna być mądra i sensowna dlatego dziwi mnie że nie tylko na imprezie ale kilka dni po, nie podano klasyfikacji generalnej. Wygląda to tak jakby organizatorom zależało tylko na klubowych kolegach którzy rywalizowali na znanej sobie trasie i już wielokrotnie przejechanych próbach a zlekceważyli pozostałych
to byl moj pierwszy raz:) strasznie sie spodobalo, nawet niewiedzialem ze moje auto takie zeczy potrafi, nastepnym razem tez jade:) czekam na liste tych mniej wygranych, ogolna klasyfikacje bo chyba kazdy kto wzial udzial to zwyciezyl ze samym soba dojezdzajac do mety:) pozdowionka z grajewa
Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę, gratuluję organizatorom - wzorowo zorganizowana impreza, trasa super !!