Reklama

DAKAR 2015 - Etap 9

15/01/2015 00:59

DAKAR 2015 - Etap 9


Wyboje, dziury, wyschnięte koryta rzek, fesz-fesz – to wszystko na 9. etapie Rajdu Dakar 2015 napotkali zawodnicy. Tym razem trasa znów skupiła wszystkie kategorie pojazdów. Etap wiodący z Iquique do Calamy zawierał odcinek specjalny o długości 451km, który w całości rozegrany został na terenie Chile i był ostatnim na terenie tego kraju.

Kamienista i dziurawa trasa dała się we znaki szczególnie załogom samochodów i ciężarówek, które zgodnie oceniały 9. etap jako najtrudniejszy z dotychczasowych. Oprócz nieprzyjaznego terenu problemem była nawigacja, z którą wielu zawodników sobie nie poradziło, co skutkowało licznymi karami. Niestety także Polacy – Jakub Przygoński oraz Piotr Beaupre z Jackiem Lisickim – skończyli ten etap z karnymi minutami na koncie.
Pozostający nieco w cieniu swoich kolegów świetny motocyklista Helder Rodrigues na tym odcinku „wziął się do roboty” i został jego zwycięzcą. Z 4-minutową stratą do niego finiszował Paulo Goncalves (2.miejsce), a 3. pozycja należała do lidera motocyklowej stawki, Marca Comy. W klasyfikacji generalnej motocyklistów Coma zachował swoje 1. miejsce, ale Goncalves, pozostający na pozycji wicelidera, odrobił do niego ok. 4 minut. 3. miejsce wciąż należy do Pablo Quintanilli, który 9. etap zakończył na 7. pozycji. Bardzo dobrze pojechał Jakub Przygoński, który uzyskał 18. czas odcinka, ale nałożona na niego 55-minutowa kara skutkowała spadkiem na 35. miejsce w klasyfikacji etapu oraz z 16. na 18. miejsce w generalce.

Na ostatnim z chilijskich etapów wśród quadów królował reprezentant tego kraju – Victor Manuel Gallegos Lozic. Z 2. czasem do mety odcinka dotarł Rafał Sonik. Borykał się on z licznymi usterkami w swoim quadzie (m.in. odkręcony bak, niesprawna pompa paliwa, niedziałająca przewijarka do roadbooka), mimo to udało mu się dojechać do Calamy z rezultatem lepszym od jego największego konkurenta, Ignacio Casale (4. miejsce na etapie), a tym samym odzyskać prowadzenie wśród quadów. Casale w generalce spadł na 2. pozycję. Na 3. miejscu etap ukończył Sergio Lafuente, który także w klasyfikacji generalnej pozostaje na 3. pozycji.

Wśród załóg samochodowych najlepszym czasem na 9. etapie popisali się Nani Roma i Michel Perin, którzy jednak w generalce niemal całkowicie się nie liczą (25. miejsce). 2. miejsce należało do Nassera Al-Attiyaha i Matthieu Baumela i to oni nadal znajdują się na 1. miejscu w klasyfikacji aut. 3. czas odcinka „wykręcił” dość niespodziewanie Guerlain Chicherit, ale nałożona na niego kara za ominięcie waypointa zepchnęła go aż na 18. pozycję w klasyfikacji odcinka, a na 3. miejsce wskoczył Vladimir Vasiliev. W klasyfikacji generalnej z kolei na 2. miejscu wciąż utrzymuje się Giniel de Villiers, jednak finiszując na 4. miejscu stracił do Katarczyka aż 15 minut. 3. miejsce wciąż należy do Yazeeda Al-Rajhi, który tym razem był 5. Tuż za nim – na 6. miejscu – w klasyfikacji 9. etapu znalazł się Krzysztof Hołowczyc. Umocnił się on w ten sposób na 4. pozycji w generalce i ma już prawie półtorej godziny przewagi nad zajmującym 5. lokatę Erikiem van Loonem. Marek Dąbrowski z kolei awansował z 27. na 26. miejsce dzięki zajętemu na 9. etapie świetnemu 14. miejscu. Spadek zanotował natomiast Piotr Beaupre, który ten etap zakończył z 55. lokatą, co w generalce zepchnęło go z 31. na 36. miejsce.

W klasie ciężarówek ponownie wygrał kierowca Kamaza – 9. etap należał bowiem do Airata Mardeeva, który również dominuje w ciężarowej generalce. 2. miejsce na odcinku również należało do Rosjanina – był nim Eduard Nikolaev. Dzięki temu w klasyfikacji ciężarówek wskoczył on z 3. na 2. miejsce. Z 3. czasem na mecie etapu zameldował się zaś Holender Gerard de Rooy, co przyniosło mu awans z 14. na 10. miejsce w generalce. Podium całościowej klasyfikacji ciężarówek uzupełnia natomiast Andrey Karginov, który na tym etapie zajął 4. miejsce (spadek z 2. na 3. miejsce). Kolejny skok w generalce zaliczyli natomiast Polacy – Robin Szustkowski i Jarosław Kazberuk, oraz ich czeski mechanik Filip Skrobanek. Dojechali oni do mety 9. etapu na 19. pozycji, dzięki czemu w klasyfikacji ciężarówek są już na 18.miejscu (awans z 20.).



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do