DAKAR 2015 - Etap 7 - motocykle i quady

DAKAR 2015 - Etap 7 - motocykle i quady

Po sobotnim dniu odpoczynku, motocykliści i quadowcy w niedzielę wyruszyli na pierwszą część swojego etapu maratońskiego. Trasa powiodła ich po tych samych szlakach, które dzień wcześniej przemierzały załogi samochodowe. Mieli oni jednak dodatkowe utrudnienie w stosunku do swoich kolegów w autach, bowiem musieli jechać w burzy, a nawet w gradzie. Jednak rywalizacja na tym etapie niewiele zmieniła w klasyfikacjach motocykli i quadów. Co ważne, na prowadzeniu utrzymał się Rafał Sonik.

Na pierwszym z boliwijskich etapów z ofensywą ruszył zajmujący 3. miejsce wśród motocyklistów Paulo Goncalves, wygrywając swój pierwszy w Dakarze 2015 oraz drugi w życiu etap. Dzięki temu zmniejszył nieco swoją stratę do 2. w klasyfikacji generalnej, a także na tym etapie Marca Comy. Trzeci czas odcinka należał do Austriaka Matthiasa Walknera. W klasyfikacji generalnej natomiast liderem pozostaje Joan Barreda Bort, który tym razem finiszował na 10. miejscu. Z 25. lokatą na mecie pierwszej części maratonu zameldował się Jakub Przygoński. W generalce utrzymał swoje 24. miejsce. Spadek zaś zaliczył Jakub Piątek, który po zajęciu na 7. etapie 44. miejsca znajduje się aktualnie na 40. pozycji (z 38.)

Wśród quadowców na 7. etapie szczęście w nieszczęściu miał Rafał Sonik, który od początku odcinka specjalnego notował coraz większą stratę do swojego najgroźniejszego konkurenta, Ignacio Casale. Groziło to Polakowi utratą 1. miejsca w klasyfikacji quadów. Tymczasem na końcowej części to Chilijczyk miał kłopoty i ostatecznie finiszował za Sonikiem (na 3. miejscu). Dzięki temu polski quadowiec, pomimo tego, że na etapie zajął 2. miejsce, nadal pozostaje liderem w tej kategorii, a w dodatku jego przewaga nad Casale wzrosła. Natomiast kapitana Poland National Team na 7. etapie pokonał Paragwajczyk Nelson Augusto Sanabria Galeano, dla którego ta edycja Dakaru jest dopiero drugą w karierze. W ten sposób awansował on z 7. na 5. miejsce w quadowej generalce.