BAJA GOTHICA 2012 dzień drugi – to jest cross country!
Drugi dzień rajdu Baja Gothica upłynął pod znakiem pięknej pogody i zaciętej rywalizacji na trasie.
Trzy odcinki specjalne dostarczyły zawodnikom i obserwatorom pełen pakiet rajdowych emocji. Szybkie sekcje wymagały bardzo dokładnej nawigacji i nie wybaczały żadnych błędów w technice jazdy. Przekonał się o tym "Erni" - lider klasyfikacji - który nie docenił kolejnego zakrętu na trasie. Quad uległ destrukcji i walka o pierwsze miejsce rozpoczęła się od początku. Również Agnieszka Januszewska miała pecha na ostatniej prostej przed metą odcinka 2. Quad Agnieszki w wyniku gwałtownego manewru został pozbawiony koła. Ukręcone przeguby w jednym z quadów braci Janiaków rozbiły rodzinny team. Na trudnej leśnej nawierzchni mieli również problemy motocykliści. Były doniesienia o kliku niegroźnych upadkach w tej grupie. W grupie samochodów trwa wyrównana walka we wszystkich klasach. Organizator z satysfakcją odnotował informacje od zawodników o malowniczej trasie i prawdziwie crossowym charakterze BAJI. Ewa Matkowska (załoga 210) - "To jest wg nas pierwszy rajd z trasami cross country (poza CEZ), czyli odpowiedni dla samochodów typu T1 i T2, samochodów z mniejszym skokiem zawieszenia. Trasy bardzo szybkie, bez przeszkód terenowych monitorowane zdalnie, bez PKC i bardzo urokliwe."
Komentarze opinie