
Baja Drawsko 2014 - powroty
Celowo dopiero teraz robię wpis o Baja Drawsko 2014. Na gorąco wszyscy pisali, emocje jednak powoli opadają i uwaga wszystkich zaczyna się skupiać na czymś innym. W wydaje mi się, że warto wrócić do Drawska na Baja. Zapraszam więc na powroty w tamte strony razem ze mną. A tak to wspominam:
Drawsko Pomorskie – małe miasto, wielkie miejsce. Na terenie poligonu drawskiego odbywa się najwięcej rajdów off-roadowych, ponieważ to właśnie tu są doskonałe warunki do rozgrywania tego typu imprez. Szerokie piaszczyste połacie, trawersy i dzika przyroda – to wszystko stwarza wyjątkowy klimat tego miejsca, który ubarwiają dodatkowo stare przepiękne wraki czołgów
W dniach 4-6.04.2014 odbyła się pierwsza edycja Baja Drawsko - 1 Runda Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych oraz Pucharu Polski w Rajdach Baja Motocykli i Quadów.
Baja Drawsko tym samym otworzyła sezon off-rod w Polsce.
Nowością na BAJA było dopuszczenie do udziału ciężarówek terenowych grupy T4.
Rywalizacja rozpoczęła się startem honorowym w Kaliszu Pomorskim. Następnie w godzinach popołudniowych zawodnicy udali się na Odcinek Super Specjalny w okolice Drawska Pomorskiego. Najlepsza dziesiątka z klasyfikacji Odcinka Super Specjalnego wybierała pozycje startowe do sobotniej części rajdu.
W sobotę 5 kwietnia zawodnicy wyjeżdżali 3 razy na trasy odcinków specjalnych. To właśnie w tym dniu rozpoczął się prawdziwy test zawodników i ich pojazdów. Niektóre pojazdy uległy awarii.
W niedzielę 6 kwietnia zawodnicy ponownie wyruszyli na trasę rajdu. Rywalizacja była wspaniała i bardzo widowiskowa, dostarczając obserwatorom niesamowitych wrażeń.
Trasa rajdu dla RMPST wynosiła 561 km z czego 401 km stanowiły Odcinki Specjalne. Uczestnicy RPPST musieli pokonać 472 km z czego 309 km z Próbami Specjalnymi.
Ceremonia zakończenia rajdu odbyła się w niedzielę w godzinach popołudniowych w miasteczku rajdowym w Drawsku Pomorskim.
***
Po pokonaniu pierwszego odcinak specjalnego zawodnicy uzyskali pierwsze czasy. Najlepszy czas w RMPST 2014 mieli Magda Duhanik i Marcin Łukaszewski w BMW GPR Seria 1, ze stratą 2 sekund za nimi byli Sławomir Wasiak i Marcin Grydziuszko, a na miejscu trzecim ze stratą 9 sekund byli Łukasz Komornicki i Ernest Górecki startujący Chevroletem S10 G1 Racing.
Magda Duhanik i Marcin Łukaszewski dali prawdziwy show, wybijając się w powietrze na jednej ze skarp. Niektórym szczęśliwcom udało się uchwycić w obiektyw ten moment, kiedy ich BMW szybuje w powietrzu, szczęśliwie spada na 4 koła i jedzie dalej. Wyglądało to nie tylko spektakularnie, ale i niebezpiecznie. Mistrzowska jazda, prawdziwy extreme. Niesamowite emocje.
W „generalce” Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych po prologu na prowadzeniu byli Krzysztof Antończak i Andrzej Mańkowski, załoga z Drawska Pomorskiego z przewagą 15. sek. nad załogą Matkowski / Odojewska. W Pucharz Polski w rajdach baja najszybszymi zawodnikami byli Sebastian Kałużny (moto) i Zbigniew Zych (quady 4x2)
Już w pierwszym dniu pojawiają się pierwsze kłopoty z niektórymi pojazdami i straty czasu. Rozczarowanie miesza się z wolą walki zawodników i ciężką pracą serwisów. Emocje, emocje, emocje.
W drugi dzień kilka załóg musiało wycofać się z rajdu z powodu kłopotów technicznych z pojazdami. Poligon drawski tak naprawdę to bardzo trudny teren, który potrafi zaskoczyć nawet najlepszych zawodników. Może dlatego jest tak fascynujący, bo stanowi poważne wyzwanie. Weryfikuje i pokazuje wszelkie słabości zarówno zawodników jaki i ich pojazdów. Prowokuje, pobudza wolę walki i chęć pokonania wszelkich przeszkód, jakie można tu napotkać. Kto gościł tu choć raz, będzie chciał zawsze wracać – tak mówią zawodnicy.
W drugim dniu wyłaniają się liderzy rajdu – w RMPST dużą przewagę nad rywalami mają Łukasz Komornicki i Ernest Górecki. Na drugiej pozycji byli Maciej Stańco i Artur Kołodziej, a na pozycji trzeciej Sławomir Wasiak i Marcin Grydziuszko.
W RPPST z dużą przewagą nad rywalami był duet Zbigniew Jasiewicz i Daniel Radzio.
Na pierwszej pozycji w Pucharze Polski w Rajdach Baja w tym dniu był Sebastian Kałużny.
Jako obserwator mogę podsumować to dość krótko: piach, kurz, prędkość, ryk silników, pasja i rywalizacja, wkomponowane w niesamowite, piękne przestrzenie poligonu drawskiego. Wszystko zespolone w jedną całość – duchową podróż przez rajd BAJA DRAWSKO 2014. Niesamowite widowisko, niesamowici zawodnicy. Wspaniała organizacja.
Drawsko Pomorskie – małe miasto, wielkie miejsce. Zapamiętajcie. Przyjedźcie. Zobaczcie.Poczujcie.
Gosia Sobczyk/Wrangler4ever.pl dla wterenie.pl - (oficjalna akredytacja prasowa na BAJA DRAWSKO 2014)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie