Hej! Czy ktoś z kolegów z warmińsko-mazurskiego albo pomorskiego załatwił już sobie wjazd na ruch bezwizowy do Kaliningradu? Czy jest jakaś szansa, żeby to załatwić gdy się mieszka w innych województwach?A swoją droga to jakiś kanał! Przecież wszyscy powinni być równi wobec prawa a tu mamy dyskryminację z powodu miejsca zamieszkania i to jeszcze zasada jest stosowana niekonsekwentnie jeżeli chodzi o odległość miejsca zamieszkania od granicy.
Dla chętnych zalatwiam wizy, zorganizujcie ekipę a ja zajme sie wszystkim od zaproszenia od rosyjskiego klubu 4x4 aż po wize w paszporcie, tez bez wyjazdów do Gdanska.A z ta dyskryminacja to kolega ma racje...
Dla chętnych zalatwiam wizy, zorganizujcie ekipę a ja zajme sie wszystkim od zaproszenia od rosyjskiego klubu 4x4 aż po wize w paszporcie, tez bez wyjazdów do Gdanska.A z ta dyskryminacja to kolega ma racje...niestety, nie ma odstepstw od tych ustalen.
Hej! Czy ktoś z kolegów z warmińsko-mazurskiego albo pomorskiego załatwił już sobie wjazd na ruch bezwizowy do Kaliningradu? Czy jest jakaś szansa, żeby to załatwić gdy się mieszka w innych województwach?A swoją droga to jakiś kanał! Przecież wszyscy powinni być równi wobec prawa a tu mamy dyskryminację z powodu miejsca zamieszkania i to jeszcze zasada jest stosowana niekonsekwentnie jeżeli chodzi o odległość miejsca zamieszkania od granicy.
Dla chętnych zalatwiam wizy, zorganizujcie ekipę a ja zajme sie wszystkim od zaproszenia od rosyjskiego klubu 4x4 aż po wize w paszporcie, tez bez wyjazdów do Gdanska.A z ta dyskryminacja to kolega ma racje...
Dla chętnych zalatwiam wizy, zorganizujcie ekipę a ja zajme sie wszystkim od zaproszenia od rosyjskiego klubu 4x4 aż po wize w paszporcie, tez bez wyjazdów do Gdanska.A z ta dyskryminacja to kolega ma racje...niestety, nie ma odstepstw od tych ustalen.