Ludzie! Mrugajcie światłami aby ostrzec innych o "orłach Rostowskiego" z suszarką w łapie ;-)Zwyczaj ginie a oni nam zaraz wydrą wszystkie pieniądze z kieszeni i punkty z prawka!!Właśnie jestem lżejszy o 4 pkt i 200 stówki. Nikt nie ostrzegł .... ;-)
za mryganie też jest mandat ,więc kolego zainwestuj w cb koszt jednego mandatu a na pewno sie zwróci a i może to zabrzmi głupio ale zacznij jeździć wolniej nic nie stracisz a tylko zyskasz,zaczołem tak jeżdzic już dwa lata i widze dużom rużnice w finansach
Obrona jest prosta-->> noga z gazu. Też kiedyś pozwalałem (młodość ach młodość) sobie na szybką jazdę +/- 150-160, no nie Miskiem. Po drodze widziałem parę wypadków. Refleksja->> dokąd się spieszysz, na co ci to?? Jadąc ta samą trasą z prędkościami 120-130 raptem przyjechałem później 15min trasa 190km. Sytuacja ta miała miejsce gdy nie było jeszcze tak dużego natężenia ruchu a i na kursach prawa jazdy uczono czegoś innego a nie idealnego parkowania w mierzonej odległości od krawężnika. Skoro dostałeś 4 punkty to przekroczyłeś, tak przypuszczam, na terenie zabudowanym bo i mandat z górnej półki. Faktem jest że jakoś dziwnie się jedzie gdy znaki mówią o terenie zabudowanym a tam parę chałup w dużej odległości od drogi i wszystko widać. Insza inszość gdy przez zwarty teren zabudowany wtedy przyłbica w górę i przyjmujemy na klatę mandat myśląc o dzieciach i innych użytkownikach tej drogi. Tak szczerze to świętym nie jestem i nie mam pretensji że nie zostałem ostrzeżony o suszarce przez innych.Warto zobaczyć.
Koledzy, bez hipokryzji. W innym wątku nabijamy się z fotoradarów, a to przecież druga strona tego samego medalu. Łupią nas i nie zamierzają przestać. Problem w tym, że dostają do ręki coraz precyzyjniejsze zabawki i nie wahają się ich użyć przeciw kierowcom. Nikt nie jest za piratami ale granice absurdu są przekraczane. Kto jeździ za granicę - a ja czasami jeżdżę - ten wie, że tylko u nas jest tyle fotoradarów i patroli na drodze. To też coś mówi o nastawieniu władz do obywateli.Dlatego - mrugać i ostrzegać na CB! ;-)
Fotoradary stacjonarne są własnością ITD i gmin które to stoją w beznadziejnych miejscach jako maszynki do robienia pieniędzy. Co innego radary policyjne. Oglądam program "Uwaga pirat" i tłumaczenia kierowców są tak śmieszne i infantylne że lepszej komedii nie ma. Niewielki procent z tych namierzonych przyjmuje mandat z otwartą przyłbicą nie mając pretensji że inni nie ostrzegli.Mruganie światłami drogowymi na terenie zabudowanym jest tez karane mandatem, ja ostrzegam robiąc okrąg ręką->> kto zrozumie, kto zauważy ten zwolni ten nie płaci. Inną stroną medalu to to, że dziwnie się jedzie przez oznakowany teren zabudowany gdzie, parę chałup w znacznej odległości od drogi stoi bo..... aż korci więcej niż KD przewidział.
Nie wiem jak Wy, ja straciłem wszelkie złudzenia, że chodzi o bezpieczeństwo. Wg mnie chodzi tylko o kasę. Radary stacjonarne ITD, samorządów, odcinkowe pomiary prędkości, suszarki, auta z kamerami - kasa, misiu, kasa! Nigdy nie widziałem pomiaru prędkości pod szkołą bo wiadomo, że tam nikt szybko nie jeździ ;) Najlepiej jak ktoś tu napisał - ustawić się na wlocie do miejscowości, gdzie stoi jedna chałupa albo i nie stoi. A co do Uwaga pirat - wiadomo, że wybierają do programu sytuacje z największymi "oryginałami", żeby publiczność mogła się pośmiać w niedzielny poranek ;)
Ludzie! Mrugajcie światłami aby ostrzec innych o "orłach Rostowskiego" z suszarką w łapie ;-)Zwyczaj ginie a oni nam zaraz wydrą wszystkie pieniądze z kieszeni i punkty z prawka!!Właśnie jestem lżejszy o 4 pkt i 200 stówki. Nikt nie ostrzegł .... ;-)
za mryganie też jest mandat ,więc kolego zainwestuj w cb koszt jednego mandatu a na pewno sie zwróci a i może to zabrzmi głupio ale zacznij jeździć wolniej nic nie stracisz a tylko zyskasz,zaczołem tak jeżdzic już dwa lata i widze dużom rużnice w finansach
Na radiu też cisza była.Mów co chcesz, ja uważam, że to co się dzieje to granda i trzeba się jakoś bronić ;-)
Obrona jest prosta-->> noga z gazu. Też kiedyś pozwalałem (młodość ach młodość) sobie na szybką jazdę +/- 150-160, no nie Miskiem. Po drodze widziałem parę wypadków. Refleksja->> dokąd się spieszysz, na co ci to?? Jadąc ta samą trasą z prędkościami 120-130 raptem przyjechałem później 15min trasa 190km. Sytuacja ta miała miejsce gdy nie było jeszcze tak dużego natężenia ruchu a i na kursach prawa jazdy uczono czegoś innego a nie idealnego parkowania w mierzonej odległości od krawężnika. Skoro dostałeś 4 punkty to przekroczyłeś, tak przypuszczam, na terenie zabudowanym bo i mandat z górnej półki. Faktem jest że jakoś dziwnie się jedzie gdy znaki mówią o terenie zabudowanym a tam parę chałup w dużej odległości od drogi i wszystko widać. Insza inszość gdy przez zwarty teren zabudowany wtedy przyłbica w górę i przyjmujemy na klatę mandat myśląc o dzieciach i innych użytkownikach tej drogi. Tak szczerze to świętym nie jestem i nie mam pretensji że nie zostałem ostrzeżony o suszarce przez innych.Warto zobaczyć.
Nie każdy dzisiaj mruga , najlepsze jednak jest radio CB chociaż czasami i radio nie pomoże.
Koledzy, bez hipokryzji. W innym wątku nabijamy się z fotoradarów, a to przecież druga strona tego samego medalu. Łupią nas i nie zamierzają przestać. Problem w tym, że dostają do ręki coraz precyzyjniejsze zabawki i nie wahają się ich użyć przeciw kierowcom. Nikt nie jest za piratami ale granice absurdu są przekraczane. Kto jeździ za granicę - a ja czasami jeżdżę - ten wie, że tylko u nas jest tyle fotoradarów i patroli na drodze. To też coś mówi o nastawieniu władz do obywateli.Dlatego - mrugać i ostrzegać na CB! ;-)
Fotoradary stacjonarne są własnością ITD i gmin które to stoją w beznadziejnych miejscach jako maszynki do robienia pieniędzy. Co innego radary policyjne. Oglądam program "Uwaga pirat" i tłumaczenia kierowców są tak śmieszne i infantylne że lepszej komedii nie ma. Niewielki procent z tych namierzonych przyjmuje mandat z otwartą przyłbicą nie mając pretensji że inni nie ostrzegli.Mruganie światłami drogowymi na terenie zabudowanym jest tez karane mandatem, ja ostrzegam robiąc okrąg ręką->> kto zrozumie, kto zauważy ten zwolni ten nie płaci. Inną stroną medalu to to, że dziwnie się jedzie przez oznakowany teren zabudowany gdzie, parę chałup w znacznej odległości od drogi stoi bo..... aż korci więcej niż KD przewidział.
Nie wiem jak Wy, ja straciłem wszelkie złudzenia, że chodzi o bezpieczeństwo. Wg mnie chodzi tylko o kasę. Radary stacjonarne ITD, samorządów, odcinkowe pomiary prędkości, suszarki, auta z kamerami - kasa, misiu, kasa! Nigdy nie widziałem pomiaru prędkości pod szkołą bo wiadomo, że tam nikt szybko nie jeździ ;) Najlepiej jak ktoś tu napisał - ustawić się na wlocie do miejscowości, gdzie stoi jedna chałupa albo i nie stoi. A co do Uwaga pirat - wiadomo, że wybierają do programu sytuacje z największymi "oryginałami", żeby publiczność mogła się pośmiać w niedzielny poranek ;)
Mruganie na drodze światłami jest karalne. Fakt czasem pomaga bo można zwolnić na drodze. Ale czasem niektórzy robią to specjalnie by zmylić kierowcę.