Kumpel ma Land Rovera 200 tdi pojawił się problem tego typu, że jak się nagrzeje to później ciężko pali, jak zimny to idealnie. Bez względu na ilość przejechanych km, po zgaszeniu jest ciężko ruszyć, ktoś miał taką przypadłość ?
Stawiałbym na pompę...
też obstawiam że pompa
stawiam na uwalone grzałki w sondzie lambda
a od kiedy to 200 ma sondę???
Kumpel ma Land Rovera 200 tdi pojawił się problem tego typu, że jak się nagrzeje to później ciężko pali, jak zimny to idealnie. Bez względu na ilość przejechanych km, po zgaszeniu jest ciężko ruszyć, ktoś miał taką przypadłość ?
Stawiałbym na pompę...
też obstawiam że pompa
stawiam na uwalone grzałki w sondzie lambda
a od kiedy to 200 ma sondę???