Reklama
  • wrongiel2012-08-02 12:43:17

    Szukamy da kumpla autka 4x4, ma być - wiadomo - Jeep. Jeep Cherokee Diesel i tu pytanie do szanownych czyrokowców - 2.1 Renault uchodzi za trwalszy i mniej awaryjny, 2.5 VM ma najgorsze opinie na świecie z tego co czytamy ;-) - ale jest ich zdecydowanie więcej.A pytanie brzmi czy można kupić Jeep Cherokee z silnikiem Diesla 2.5 VM w dobrym stanie i jednak sie nim cieszyć? Jak sprawdzić, czy konkretny egzemplarz rokuje?No chyba, że radzicie jednak odpuścić ten silnik i szukać 2.1 albo zagazowanej 4 litrówki ...Auto ma być na ryby, grzyby i biwaki.

  • kamil 2012-08-02 15:11:29

    od diesla VM 2.5 lepiej trzymaj się z daleka, w ogóle jak jeep cherokee to nie diesel mim zdaniem, więcej radości będziesz miał z benzyniaka. tylko wstaw dużą butlę na LPG, żeby co 200 km nie tankować 

  • cezarys 2012-08-07 08:44:49

    Cześć. Ja jeżdżę kioskiem z 2.1TDi i się bardzo z tego cieszę. Właśnie służy mi na ryby, średni offroad (bezciśnieniowy). Od trudnych podjazdów jest reduktor. Silniczek jest bardzo oszczędny. Koleś ma 2.5Td i pali mu o 10l więcej na trasie 600km. Razem tankowaliśmy na wyjazd i na przejazdach w trasie, zawsze tankowałem o 10l mniej a to już coś.Owszem jak załaduje się 4 osoby i bagaż tych osób to jeepa to już klima zaczyna przeszkadzać silniczkowi, ale co jakiś czas się włącza i da się jeździć.

  • patek 2012-08-08 01:13:23

    kolega ma xj-ta z dizelkiem 2.1, autko bardzo dzielnie sobie radzi ;-)

  • Reklama
  • darthmarek 2012-08-11 07:34:57

    Witaj, ja mam VM od 7 lat i wniosek -kupuj takiego, który nie miał grzebanych uszczelek pod głowicą (bo jak zreperował Pan Jasio z rurą na kluczu to....). Awaryjność taka sama jak w innych dieslach -czyli jak ugotujesz to koniec i wtedy dopiero zaczynają się schody o których wszyscy mówią bo każdy cylinder ma osobna głowicę i nie każdy umie to złożyć porządnie a już nieliczni posiadają wiedzę, że wymienić należy również śruby:) i tyle. Narzekają też na system smarowania dźwigienek zaworowych ale rozwiązuje ten problem zmiana rurki szeregowej na równoległą. Koniec problemów:)Miałem też 2.5b czyli benzyna -koni kilka więcej a moment niższy i spalanie wysokie. Butli nie włożysz, chyba że przerobisz zbiornik lub pozbędziesz się skutecznie miejsca z tego mikrobagażnika- czyli jak chcesz:) a w ogóle jak masz Wójka Szejka  to oczywiście 4litry z reduktorem 242 czyli masz 4x4 all time (czyli dopóki działa). W VM masz reduktor 231 czyli bez mechanizmu róznicowego pomiędzy mostami - mówiąc krótko 4x4 z tym reduktorem na asfalcie nie pojedziesz. http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=36398 Więcej pytań- marek@area51.com.plpozdrawiamMarek/darthmarek

  • calvin 2013-02-20 02:31:13

    Ja miałem diesel 2.5 i powiem Ci że była masakra ... gdyby nie Panowie z ganinex to bym chyba grubo poszedł z torbami. Najlepszym silnikiem z tego co wiem to jest 4.0 i to jest taki silnik w miarę że pod górkę podjedziesz i po zjeździe. Polecam bo warto od razu brać z dobrym silnikiem. Od 2.5 trzymałbym się z daleka swoją drogą. Z doświadczenia!

  • Adzik 2013-02-24 10:16:32

    Mam 4.0 w gazie (króciak nie sekwencja), mocy nie brakuje, w rajdach startuje w turystyku, rekreacyjnie na ryby, grzyby też jeżdżę, spalanie- trasa - 4 os. załadowany ok 20-25l LPG/100 km (przy 90km/h), teren do 40L, więcej nie wyszło, jak do tej pory bezawaryjnie (ponad rok). Nie szukałem specjalnie z tym silnikiem, myślę że jakby była okazja blisko kupić to bym poszedł w diesla 2,5, chociaż na swojego nie narzekam, dlaczego ??Koło zapasowe z jednej strony, butla z drugiej zostaje 50 cm bagażnika, wrzuć siekierę, kinetyk, szpadel, hi lift, wtedy zostaje 15 cm, w dłuższą trasę dużo nie zapakujesz i tankowanie co 250 km.Jak wyżej, jeżeli Pan Kazio nie pchał łapek to i diesel będzie jeździł, tym bardziej że nie będziesz katował w ciężkim terenie. Problem nie leży po stronie silnika VM tylko jak w pawie każdym aucie w poprzednim właścicielu. ;)



Reklama
Reklama
Wróć do