Reklama
  • buby12012-12-23 10:33:55

    to jest historyjka z życia wzięta,w suzuki vitara urwała mi się poprzeczna belka ramy trzymająca wahacz tylnego mostu,od korozja,zaprowadziłem do gościa co spawa wydechy bo blacharze kwękali,wydechowiec popatrzył  podumał  powiedział jak to widzi w robocie (czytał chyba w mich myślach) i wycenił.Ok zgodziłem się.Po odebraniu vitary z warsztatu wiechałem w domu na kanał by zająć sie hamulcami a konkretnie przewodami i dopiero w świetle dziennym i słonecznym zobaczyłem niedoróbki,z jednej strony ramy nie dospawane a z drugiej wstawka z pordzewiałej rurki i za krótki i oczywiście nie dospawane masakra,Pojechałem do gostka zareklamować  jego prace  i żeby poświęcił dosłownie 1godzine by to poprawił,ale odpowiedzi była taka że on zrobił wszystko dobrze nie widzi żadnego niedociągnięcia jest pewny że to co zrobi wytrzyma conajmniej 1,5 roku, a jak sie urwie z jego spawania to poprawi.

  • jawaldek 2012-12-23 10:56:28

    Powiem Ci tak: dochodzę do wniosku że każdy co jeździ samochodem powinien mieć w swoim garażu minimalne wyposażenie podobne do warsztatowego no i oczywiście kanał lub podnośnik. Jest to żałosne bo odstawiając do warsztatu ufamy w pełen profesjonalizm i uczciwość mechaników. Inną metodą jest branie na wykonaną usługę rachunku lub faktury aby ewentualnie mieć podstawę do wystąpienia o odszkodowanie. W Twoim wypadku groziło, spartolone spawanie, nawet niebezpiecznym wypadkiem. W moim wypadku skończyło się na wymianie silnika->> niestety na własny koszt (nie wziąłem żadnego pokwitowania na wcześniejszą naprawę). Tak na marginesie warsztat ten który wcześniej "specjalizował" się w naprawach samochodów terenowych musiał zamknąć swoją działalność->> światek kierowców off-roa-owych jest mały i chętnie korzysta z opinii innych a jak tych opinii zbierze się już parę to "reklama" odpowiednio zadziała.

  • buby1 2012-12-23 14:34:04

    branie rachunku czy faktury za usługę ma sens przy autach do max 6 lat,a przy 20 latku jest raczej znikome by uzyskać jaką kolwiek gwarancje,trzeba zdać się na fachowca,i teraz tak  ja powjecmy że mam pojęcie o samochodach i ich naprawach ogranicza mnie sprzent i porządny garaż ale co z takimi co są zieloni w tych sprawach

  • slawek 2012-12-23 16:36:18

    Prawda stara jak świat, zaufany mechanik jest na wagę złota! ;-)

  • Reklama
  • jawaldek 2012-12-23 20:04:52

    branie rachunku czy faktury za usługę ma sens przy autach do max 6 lat,a przy 20 latku jest raczej znikome by uzyskać jaką kolwiek gwarancje,trzeba zdać się na fachowca,i teraz tak  ja powjecmy że mam pojęcie o samochodach i ich naprawach ogranicza mnie sprzent i porządny garaż ale co z takimi co są zieloni w tych sprawachWzięty rachunek działa jako bezpiecznik dla Nas->> mechanik będzie sie starał aby nie był ,rachunek, użyty w celu dochodzenia o odszkodowanie. W moim wypadku w jednym z warsztatów co próbowali naprawiać automatyczną skrzynię biegów wyjeżdżając z warsztatu poprosiłem o wpis z pieczątką w książce serwisowej mojego samochodu co robili . Skrzyni nie naprawili ale rozkręcali ją w drobny mak. Właściciel gonił mnie innym samochodem abym jeszcze raz wjechał na kanał bo "chyba" czegoś nie dokręcili-->> przypadek ?? rzetelność warsztatu?? czy obawa i strach. Duzo by pisać o tym jak "warsztaty" potrafią celowo coś zepsuć aby pokazać się u nich po jakimś czasie. Tak było z właśnie z moja skrzynią ale już w innym warsztacie. Mieli wymienić olej i wymienili na jakiś syf->> okazało sie to przy wymianie silnika-->> wymieniłem cały komplet silnik + skrzynia=bo tak były już pożenione. To co wylano ze skrzyni za nic nie przypominało oleju do skrzyń automatycznych. Po roku przy jakiejś tam rozmowie min.  z właścicielem tego "warsztatu" opowiedziałem o naszym wyjeździe na Rumunię-->> Jego pytanie to skrzynia wytrzymała-->> sam dał mi odpowiedź i sam wpadł->> nie wiedział że była wymiana silnika i skrzyni biegów z dobrym olejem. To co Sławek napisał->> prawdziwy i dobry mechanik na wagę złota.

  • knutt 2012-12-25 12:08:07

    WTAM WSZYSTKICH SERDECZNIE I SWIATECZNIE .PANOWIE ZAPRASZAM DO MNIE  KRAKOW CENA DO USTALENIA  ,MASZ OCHOTE  MOZESZ BYC PRZY ROBOCIE OPINIE NA FORUM TOYOTY ,AUTA TERENOWE EKSPLOATOWANE W TERENIE TO NIE SA ZWYKLE SLOIKI ,MAM W TYM 16 LAT DOSWIADCZENIA ,SAM MAM 2 VITKI I SAMKA ,ZROBILEM TYCH AUT SETKI ,PRACUJE DLA ROBINS EXPEDITION,KONSERWACJE ,REMONTY RAM ,MECHANIKA ,PRZEROBKI,WSZYSTKO CO WYMISLISZ SOBIE W SWOIM ULUBIENCU ,PANOWIE TO NIE TYLKO MECHANIKA  TO JUZ JEST PASJA ,NIE MASZ KASY ZADZWON POWIEM JAK ZROBIC ,TO NIC NIE KOSZTUJE,TEL 784834994

  • Adzik 2012-12-27 22:45:13

    Inna kwestią mieć zaufanego, a inną do jakiego warsztatu się prowadzi. :) W miarę możliwości robię sam, a jak nie do końca jestem pewien jak zrobić lub nie wiem jak naprawić to idę się poradzić, auto może postać parę dni :P, do człowieka który różne rzeczy w samochodach naprawia, elektryczne i mechaniczne, dla którego przyczyna jest zagadką i nie odpuszcza, aż się dowie co było powodem usterki. Zajawka - hobby.Niektórzy są też tacy co mówią: "zrób remont silnika i będzie dobrze", a po złożeniu, "taniej by wyszło wstawić drugi silnik...." :)

  • buby1 2012-12-28 20:45:57

    też sam  naprawiam auto ,tu w tym przypadku pękła a raczej się wyrwała belka poprzeczna ramy trzymająca wahacz mostu ,więc o takiej porze roku bez kanału w garażu to lipa naprawiać  ,do wisny nie będe czekał 

  • Reklama
  • kubi4x4 2013-01-17 13:22:26

    Prawda jest taka Panowie, że chodzi o pieniądze...Niestety nikt za darmo dobrze nie zrobi auta. Druga sprawa, to znaleźć mechanika pasjonata...który zrobi to jak dla siebie.

  • buby1 2013-01-17 20:25:35

    tak kolego  za darmo nikt nie zrobi auta ale  mechanik powiedział ile to będzie kosztować a ja się nie targowałem bo sznóje czyjąś prace

  • buby1 2013-01-17 20:27:05

    tak kolego  za darmo nikt nie zrobi auta ale  mechanik powiedział ile to będzie kosztować a ja się nie targowałem bo szanuje czyjąś prace

  • buby1 2013-01-20 11:17:09

    wczoraj poprawiłem robotę po fachowcu a na zdjęciu po oczyszczeni z mastyka ukazało się cosik takiego

  • Reklama
  • jawaldek 2013-01-20 14:33:39

    Ja już by tego majsterka pociągnął do odpowiedzialności prawno finansowej->> obyś tylko miał jakiś najmniejszy dowód że to u tego partacza była wykonywana naprawa. Potwierdza to tylko, z czego żona nie jest zadowolona bo bywa i tak że cały dzień zmarnowany,mój pobyt w warsztacie podczas napraw i przyglądanie się co i jak. Może to i jest upierdliwe dla mechanika ale ja się uczę podglądając a i tego typu maniana by nie przeszła. Normalny szok !!!!!!! 

  • Adzik 2013-01-20 22:24:42

    hahaha co to niby jest bo nie moge ogarnac?

  • buby1 2013-01-21 18:40:46

    w tym miejscu jest zamocowana w ramie rurka poprzeczna na której jest zamocowany wahacz poziomu tylnego mostu mostu

  • Adzik 2013-01-22 00:38:57

    to koleś tak rurkę ospawał ??

  • buby1 2013-01-22 01:50:08

    jak widać na zdięciu,w dziurach siedziało coś w rodzaju mastika czi innego kitu

  • Reklama
  • kubi4x4 2013-01-31 17:45:34

    o kurcze!!! co za partacz...  Kolego gdybyś blisko mieszkał to bym Ci to przy piwku obspawał.Niektórym "czarodziejom" powinno się ręce obcinać....albo zaocznie skazywać za próbę zabójstwa...:(

  • buby1 2013-02-02 23:07:41

    robota po partaczu poprawiona, no i przysłowie jak sam  nie zrobisz to będziesz miał sp.......ne jest tu na miejscu



Reklama
Reklama
Wróć do