Kto mi doradzi jakie buty na quada są najlepsze. Do turystyki, nie do sportu, które najlepiej się sprawdzają? Bezpieczeństwo, odpornoścna wodę, wytrzymałość itp.
Ja od pięciu lat używam hiszpańskich butów Sancho przeznaczonych dla motocyklistów cruiserowych. Cena ok 1000zł ale warte wiele więcej twarda skóra na zewnatrz, miękka w środku a między nimi izolacja wodoszczelna i termiczna. Bardzo je lubię i jak jest zimno to chodzę w nich codziennie bo wyglądają przyzwoicie mimo że na początku były używane w przeprawach
Może się wydawać że te buty są pretensjonalne i ciężkie ale my turystycznie jeździmy głównie jesień zima wiosna i najważniejsze że są bardzo ciepłe i nie ślizgają się na śniegu i w błocie
Buty wyglądają super, i cena nie jest już tak wysoka jak pisałeś. Na allegro coś koło 500 zł.
Jeszcze pytanie, czy da się w nich w miarę wygodnie prowadzić samochód, operować pedałami?
Teraz chodzę i jeżdzę w nich cały czas, szczególnie dobrze sprawdzają się po nartach bo nie trzeba nic zapinać ani sznurować. W realu nie są takie wielkie jak mogą się wydawać na fotce. Te buty do extremu też mi się podobają ale wymagają już kompletnego stroju i nie chodzi się w nich tak wygodnie podobnie jak w narciarskich (prawie)
Kto mi doradzi jakie buty na quada są najlepsze. Do turystyki, nie do sportu, które najlepiej się sprawdzają? Bezpieczeństwo, odpornoścna wodę, wytrzymałość itp.
Jak zajeżdżę swoje górskie traperki to nabędę drogą kupna AXA SR4, cena coś koło 500 złotych polskich.
Ja od pięciu lat używam hiszpańskich butów Sancho przeznaczonych dla motocyklistów cruiserowych. Cena ok 1000zł ale warte wiele więcej twarda skóra na zewnatrz, miękka w środku a między nimi izolacja wodoszczelna i termiczna. Bardzo je lubię i jak jest zimno to chodzę w nich codziennie bo wyglądają przyzwoicie mimo że na początku były używane w przeprawach
Zbig, takie? A nic się nie zaczepia o te paski w czasie jazdy?
Tak to takie, nic się nie zaczepia tym bardziej że w quadzie są schowane między błotnikami
Może się wydawać że te buty są pretensjonalne i ciężkie ale my turystycznie jeździmy głównie jesień zima wiosna i najważniejsze że są bardzo ciepłe i nie ślizgają się na śniegu i w błocie
Buty wyglądają super, i cena nie jest już tak wysoka jak pisałeś. Na allegro coś koło 500 zł. Jeszcze pytanie, czy da się w nich w miarę wygodnie prowadzić samochód, operować pedałami?
Sancho ładne i solidne ale trochę oldschoolowe. Ja wolę bardziej sportowe axo sr 4
Teraz chodzę i jeżdzę w nich cały czas, szczególnie dobrze sprawdzają się po nartach bo nie trzeba nic zapinać ani sznurować. W realu nie są takie wielkie jak mogą się wydawać na fotce. Te buty do extremu też mi się podobają ale wymagają już kompletnego stroju i nie chodzi się w nich tak wygodnie podobnie jak w narciarskich (prawie)