Witam mam następujący problem.Jakiś miesiąc temu zaczęły pojawiać mi się dziwne dźwięki w okolicach kierowcy. Tak jak by szumienie łożyska. Przy wysokich obrotach zwiększają sie szczególnie na 3 i 4 biegu. Mechanik powiedział ze łozyska w skrzyni się rozleciały. No to wymontowałem i założyłem inną nową skrzynię zakupioną od znajomego sprzedawcy. Reduktor pozostawiłem ten sam. Jednak dzwięk pozostał. Teraz mechanik mówi ze most z tyłu jest do roboty. Bo że w nim zęby sa wytarte i przenosi sie dzwięk do przodu przy jezdzie. Może ktoś miał podobny przypadek.Jeszcze jedno pytanie. Bo tak się zastanawiam nad sprawdzeniem mostu z tyłu. Czy jezeli bym odkręcił wał tylny. I załączył napęd na przód to czy auto normalnie bedzie jechać.. Bo tak to most z tyłu by nie pracował i dowiedział bym sie czy dzwięki pochodzą z tyłu czy nie.Pozdrawiam Runners
To jeszcze zostało Ci do wymiany : przedni most, reduktor, silnik, sprzęgło, łożyska w kołach a najlepiej to zmień mechanika bo obrał kosztowną dla Ciebie opcję wyeliminowania tych dźwięków.Z opisu trudno jest zlokalizować ale, piszesz że ze strony kierowcy tylko.... karoseria jak pudło rezonansowe przenosi po całości. Najlepiej jest mieć osobę z muzycznym słuchem to wyłapie gdzie te dźwięki powstają. Posadź kokoś w samochodzie niech "skacze" w czasie jazdy po kabinie nasłuchując może Wam uda się zlokalizować. Gorzej jak dźwięki będą pojawiać się i znikać bez specjalnej przyczyny. Dość często to piszę ale..... samochód do góry na solidne kobyłki i "jedziesz stojąc" w miejscu nasłuchując co i jak. Może być tak że ze względu na brak obciążenia na koła będzie cisza, a może mało jest oleju w którymś moście, bo skrzynia wymieniona więc olej był sprawdzany, i jak w czasie jazdy rozbryzga na ściankach robi się go mało ??
Silnik był wymieniony w tamtym roku. Bardziej mi to podchodzi pod sprzęgło bo nie mam osłony od spodu. Może coś sie tam dostało i pogięło? Ale przecież sprzęgło nie pracuje przy jeździe jeżeli sie go nie wciśnie chyba nie? Zapytam ponownie czy jeżeli odkręcę wał tylny tak by napęd na tyl nie działał i załączę tylko na przód to czy auto normalnie pojedzie? Nie bedzie problemów bo tak to jezeli zniknie dzwięk to znaczy ze cos z mostem z tylu nie tak. Bo przedni most pracuje tylko na załączonym reduktorze czyli wał przedni się nie kręci jeżeli nie załączę go?
Jeśli odepniesz lub wymienisz tylny wał aby zdiagnozować czy to aby dziwnych dźwięków nie wydaje tylny most to czy brałeś pod uwagę że te dźwięki może wytwarzać sam wał ?? wymienisz most i dźwięki nadal będą to co zrobisz??W moim samochodzie też były dziwne dźwięki/odgłosy których ni jak nie można było zlokalizować podczas jazdy i co gorsza to pojawiały się i znikały w dziwnych momentach. Zapinanie w rożnych konfiguracjach napędów też nic nie pomagało. Samochód poszedł na kobyłki, mechanik ze stetoskopem (lekarskie słuchawki) wsłuchiwał się we wszystkie łożyska przy rożnych układach załączenia napędów. Padło na jedno z łożysk w piaście koła, przednie prawe a dźwięki były słyszalne jak by po lewej stronie. Po zdemontowaniu piasty wyszło szydło z worka-->> owszem było to łożysko piasty ale nie to co było obsłuchiwane . Do tego co się rozsypało nie było dostępu bez demontażu.Skoro nie masz osłony sprzęgła to zacznij może od tego->> może coś tam "obcego siedzi". Czemu chcesz utrudniać sobie życie, albo ułatwiać mechanikowi-->> poprawna diagnoza to 80% szczęścia i zdaję sobie sprawę co mówią mechanicy o różnych forach. Może mechanik nie ma aż tylu dobrych kobyłek do podstawienia pod samochód ?? Szkoda że internet nie jest na tyle doskonały żeby można było by podłączyć się do Twojego samochodu aby posłuchać tych dziwnych dźwięków. Sorki za sarkastyczny ton :)
Runners, możesz odpiąć na próbę tylny wał i jechać na zapiętym przodzie, jak najbardziej da się ;-) Ja tak jeździłem swoim Czapajewem Gaz 67 - układ napędu podobny do UAZa (choć w Czapku nie ma reduktora). Oczywiście Waldka porady na kompleksową diagnozę auta też warto wdrożyć w życie ;-)
Witam.Odpiołem wczoraj wał tylny jednak dźwięk pozostał. Na razie nic nie zrobię bo zimno jak cholera a w stodole auto stoi. Na wiosnę wyciągam skrzynię mam na stanie jeden reduktor jeszcze i kompletne sprzęgło (docisk i tarcza) to wymienię je również. Jak nie to to będę sprawdzał co innego. Sprzęgło dawno kupiłem i czekałem na wymianę to prawię wymienię.
Witam.Czytam waszą rozmowę i może coś doradzę.Jeśli podejrzewasz że chałas pochodzi od mostu tylnego odkręć wał napędowy jednak uprzednio zaznacz jak był przykręcony (na flanszach np.punktakiem)unieś tył smochodu i obracając w delikatnie w prawo i w lewo sprawdź luz między zębny (pomiędzy atakiem a talerzem)to tylko połowa sukcesu ale jeśli luz okaże się b.duży jest prawdopodobieństwo że zęby są już zuzyte bądź łożyska .Metoda którą próbowałeś jest poniekąd dobra ,jednak nie zapominaj że przy odpiętym wale napędowym pracuje mechanizm różnicowy (kosz satelit)i z niego też mogą dochodzić dziwne szumy zwłaszcza przy zmianie obciążeń czy na zakrętach.Proponuję sprawdzić wszystkie luzy odkręcając wały napędowe(luz nie moze być duży -wiem że bez doswiadczenia może byc to trudne do stwierdzenia jednak sprawdź także luz osiowy poszczególnych elementów-jeśli łożyska są zużyte będą wykazywać luz podobnie jest z zębami przekładni.Przerabiałem kiedys temat okropnego wycia i drgań w samochodzie ,jak sie okazało po poszukiwaniach dochodziło z opon i źle wywazonych kół ,a wrażenie sprawiało jakby mosty pracowały na sucho.Jeśli masz wszędzie olej a to b.ważne to spróbuj sprawdzić luzy o których mówię .Watro jeszcze sprawdzić łożyska w piastach kół jednak żeby to zrobić trzeba rozłączyć półoś żeby tylko koło obracało się swobodnie,a z tył wyjąć półoś napedową i wtedy koło będzie obracało się tylko z łożyskami piasty koła.Jeśli przydają się moje rady ,daj znać na jakim etapie jesteś -zawsze coś doradzę.Trzymaj się takie usterki sa do opanowania.Pozdrawiam.
Witam. Odpiąłem ten wał tylny jednak piszczenie nie ustąpiło. Dzisiaj ponownie wyciągnąłem skrzynie biegów wymieniam reduktor na nowy bo moze on byc przyczyną lub nie. Wymieniam także sprzęgło i docisk. sprzegło już było tak zjechane ze nity już zaczęły się zdzierać. Zauważyłem ze w przed sprzęgłem przez które przechodzi skrzynia jest takie małe łożysko które podczas wyciagania skrzyni wypadło. Wymienię je również bo może ono także piszczy. Wymieniam również łożysko oporowe. Tak że zobaczymy co to będzie. Pozdrawiam Bartek
Witam mam następujący problem.Jakiś miesiąc temu zaczęły pojawiać mi się dziwne dźwięki w okolicach kierowcy. Tak jak by szumienie łożyska. Przy wysokich obrotach zwiększają sie szczególnie na 3 i 4 biegu. Mechanik powiedział ze łozyska w skrzyni się rozleciały. No to wymontowałem i założyłem inną nową skrzynię zakupioną od znajomego sprzedawcy. Reduktor pozostawiłem ten sam. Jednak dzwięk pozostał. Teraz mechanik mówi ze most z tyłu jest do roboty. Bo że w nim zęby sa wytarte i przenosi sie dzwięk do przodu przy jezdzie. Może ktoś miał podobny przypadek.Jeszcze jedno pytanie. Bo tak się zastanawiam nad sprawdzeniem mostu z tyłu. Czy jezeli bym odkręcił wał tylny. I załączył napęd na przód to czy auto normalnie bedzie jechać.. Bo tak to most z tyłu by nie pracował i dowiedział bym sie czy dzwięki pochodzą z tyłu czy nie.Pozdrawiam Runners
To jeszcze zostało Ci do wymiany : przedni most, reduktor, silnik, sprzęgło, łożyska w kołach a najlepiej to zmień mechanika bo obrał kosztowną dla Ciebie opcję wyeliminowania tych dźwięków.Z opisu trudno jest zlokalizować ale, piszesz że ze strony kierowcy tylko.... karoseria jak pudło rezonansowe przenosi po całości. Najlepiej jest mieć osobę z muzycznym słuchem to wyłapie gdzie te dźwięki powstają. Posadź kokoś w samochodzie niech "skacze" w czasie jazdy po kabinie nasłuchując może Wam uda się zlokalizować. Gorzej jak dźwięki będą pojawiać się i znikać bez specjalnej przyczyny. Dość często to piszę ale..... samochód do góry na solidne kobyłki i "jedziesz stojąc" w miejscu nasłuchując co i jak. Może być tak że ze względu na brak obciążenia na koła będzie cisza, a może mało jest oleju w którymś moście, bo skrzynia wymieniona więc olej był sprawdzany, i jak w czasie jazdy rozbryzga na ściankach robi się go mało ??
Silnik był wymieniony w tamtym roku. Bardziej mi to podchodzi pod sprzęgło bo nie mam osłony od spodu. Może coś sie tam dostało i pogięło? Ale przecież sprzęgło nie pracuje przy jeździe jeżeli sie go nie wciśnie chyba nie? Zapytam ponownie czy jeżeli odkręcę wał tylny tak by napęd na tyl nie działał i załączę tylko na przód to czy auto normalnie pojedzie? Nie bedzie problemów bo tak to jezeli zniknie dzwięk to znaczy ze cos z mostem z tylu nie tak. Bo przedni most pracuje tylko na załączonym reduktorze czyli wał przedni się nie kręci jeżeli nie załączę go?
Jeśli odepniesz lub wymienisz tylny wał aby zdiagnozować czy to aby dziwnych dźwięków nie wydaje tylny most to czy brałeś pod uwagę że te dźwięki może wytwarzać sam wał ?? wymienisz most i dźwięki nadal będą to co zrobisz??W moim samochodzie też były dziwne dźwięki/odgłosy których ni jak nie można było zlokalizować podczas jazdy i co gorsza to pojawiały się i znikały w dziwnych momentach. Zapinanie w rożnych konfiguracjach napędów też nic nie pomagało. Samochód poszedł na kobyłki, mechanik ze stetoskopem (lekarskie słuchawki) wsłuchiwał się we wszystkie łożyska przy rożnych układach załączenia napędów. Padło na jedno z łożysk w piaście koła, przednie prawe a dźwięki były słyszalne jak by po lewej stronie. Po zdemontowaniu piasty wyszło szydło z worka-->> owszem było to łożysko piasty ale nie to co było obsłuchiwane . Do tego co się rozsypało nie było dostępu bez demontażu.Skoro nie masz osłony sprzęgła to zacznij może od tego->> może coś tam "obcego siedzi". Czemu chcesz utrudniać sobie życie, albo ułatwiać mechanikowi-->> poprawna diagnoza to 80% szczęścia i zdaję sobie sprawę co mówią mechanicy o różnych forach. Może mechanik nie ma aż tylu dobrych kobyłek do podstawienia pod samochód ?? Szkoda że internet nie jest na tyle doskonały żeby można było by podłączyć się do Twojego samochodu aby posłuchać tych dziwnych dźwięków. Sorki za sarkastyczny ton :)
Runners, możesz odpiąć na próbę tylny wał i jechać na zapiętym przodzie, jak najbardziej da się ;-) Ja tak jeździłem swoim Czapajewem Gaz 67 - układ napędu podobny do UAZa (choć w Czapku nie ma reduktora). Oczywiście Waldka porady na kompleksową diagnozę auta też warto wdrożyć w życie ;-)
Witam.Odpiołem wczoraj wał tylny jednak dźwięk pozostał. Na razie nic nie zrobię bo zimno jak cholera a w stodole auto stoi. Na wiosnę wyciągam skrzynię mam na stanie jeden reduktor jeszcze i kompletne sprzęgło (docisk i tarcza) to wymienię je również. Jak nie to to będę sprawdzał co innego. Sprzęgło dawno kupiłem i czekałem na wymianę to prawię wymienię.
Witam.Czytam waszą rozmowę i może coś doradzę.Jeśli podejrzewasz że chałas pochodzi od mostu tylnego odkręć wał napędowy jednak uprzednio zaznacz jak był przykręcony (na flanszach np.punktakiem)unieś tył smochodu i obracając w delikatnie w prawo i w lewo sprawdź luz między zębny (pomiędzy atakiem a talerzem)to tylko połowa sukcesu ale jeśli luz okaże się b.duży jest prawdopodobieństwo że zęby są już zuzyte bądź łożyska .Metoda którą próbowałeś jest poniekąd dobra ,jednak nie zapominaj że przy odpiętym wale napędowym pracuje mechanizm różnicowy (kosz satelit)i z niego też mogą dochodzić dziwne szumy zwłaszcza przy zmianie obciążeń czy na zakrętach.Proponuję sprawdzić wszystkie luzy odkręcając wały napędowe(luz nie moze być duży -wiem że bez doswiadczenia może byc to trudne do stwierdzenia jednak sprawdź także luz osiowy poszczególnych elementów-jeśli łożyska są zużyte będą wykazywać luz podobnie jest z zębami przekładni.Przerabiałem kiedys temat okropnego wycia i drgań w samochodzie ,jak sie okazało po poszukiwaniach dochodziło z opon i źle wywazonych kół ,a wrażenie sprawiało jakby mosty pracowały na sucho.Jeśli masz wszędzie olej a to b.ważne to spróbuj sprawdzić luzy o których mówię .Watro jeszcze sprawdzić łożyska w piastach kół jednak żeby to zrobić trzeba rozłączyć półoś żeby tylko koło obracało się swobodnie,a z tył wyjąć półoś napedową i wtedy koło będzie obracało się tylko z łożyskami piasty koła.Jeśli przydają się moje rady ,daj znać na jakim etapie jesteś -zawsze coś doradzę.Trzymaj się takie usterki sa do opanowania.Pozdrawiam.
Witam. Odpiąłem ten wał tylny jednak piszczenie nie ustąpiło. Dzisiaj ponownie wyciągnąłem skrzynie biegów wymieniam reduktor na nowy bo moze on byc przyczyną lub nie. Wymieniam także sprzęgło i docisk. sprzegło już było tak zjechane ze nity już zaczęły się zdzierać. Zauważyłem ze w przed sprzęgłem przez które przechodzi skrzynia jest takie małe łożysko które podczas wyciagania skrzyni wypadło. Wymienię je również bo może ono także piszczy. Wymieniam również łożysko oporowe. Tak że zobaczymy co to będzie. Pozdrawiam Bartek