Kilka słów o TLC Camp, wiele już na ten temat zostało powiedziane na forum tlc.org.pl, naprawdę sympatyczna impreza, ale to oczywiście duża zasługa organizatora Pyrki, jak i uczestników.
Na spotkanie miłośników i użytkowników Land Cruiserów wybierałem się od pierwszej edycji, w w tym roku spełniło się. Na imprezę pojechałem oczywiście FJ-tem , aby spotkać się z innymi użytkownikami tego autka, dowiedzieć się od nich jak serwisują swoje pojazdy, jakie są słabe i mocne strony tego modelu.
Na zlot przybyło siedem FJ-tek, każdy z właścicieli chętnie wymieniał się swoim doświadczeniem, zarówno w utrzymaniu auta jak i jego zdolnościach terenowych.
Galeria Toyota FJ na TLC Camp
TLC Camp to nie tylko przygoda dla kierowców, ale dla całych rodzin, a najwięcej atrakcji czekało na milusińskich. Dzieciom organizowano różne zabawy i konkursy z lotami balonem włącznie! Dla kierowców przewidziano wiele konkursów związanych z precyzyjnym prowadzeniem auta np. niby łatwy tor do przejechania, ale za użycie biegu wstecznego punkty karne, jazda z torbą na głowie - polegamy tylko na wskazówkach pilota i wiele, wiele innych. Wszystkie z ciekawymi nagrodami ;-)
Relacje i pokazy zdjęć podróżników napełniały wszystkich duchem globtrotera, mecz piłkarski vs reszta świata wzbudził emocje i ducha sportowej walki.
Zlot odbywał się na terenie Autodromu 4x4 w Włościejewkach, na którym każdy mógł doszkolić się z umiejętności jazdy w terenie, sprawdzić wykrzyż, kąty najazdu, zjazdu, rampowy itd.
Dziękuję serdecznie organizatorom i uczestnikom z mile spędzony czas. Do zobaczenia za rok!
Super impreza :) Pozdrawiam, Jaco